Dni dziecka i podsumowanie tygodnia
To był burzowo - burzliwy tydzień. Burzowy, bo nie było dnia, żeby nie padało i grzmiało (czyżby to reakcja z niebios na to co się dookoła wyprawia? ). A burzliwy, bo sporo się działo. 1 czerwca obchodziliśmy międzynarodowy dzień dziecka. Święto uwielbiane przez wszystkie dzieci z powodu otrzymywanych prezentów i zapewne nieco mniej lubiane przez rodziców, bo trzeba wydać niekiedy niemałe pieniądze lub zaciągnąć kredyt na zakup wymarzonego przez dziecko prezentu.
2 czerwca również obchodziliśmy dzień dziecka, tyle że zadłużonego. To święto jest zdecydowanie mniej popularne i mniej lubiane (zarówno przez dzieci jak i przez rodziców). Dlaczego? A no bo nikt nie lubi mieć długów. Niestety każde dziecko rodzące się w Unii Europejskiej, kolonii zwanej Polską, wraz z narodzinami zostaje obciążone długiem przekraczającym 23 000 PLN w gotówce oraz 75000 PLN w zobowiązaniach! Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, a jednak warto się zastanowić czy tak powinno być, aby rząd żyjąc ponad stan i zadłużając kraj, zaciągał dług na koszt każdego nowo narodzonego obywatela. W całym kraju odbyło się wiele akcji nagłaśniających to mało chlubne święto, pozostaje głos oddać organizatorom:
Z całą pewnością zaskakującym wydarzeniem jest reakcja mediów na pewne wydarzenie. W sondażu telefonicznym Kongres Nowej Prawicy osiągnął 5% i gdyby wybory odbyły się dziś, wszedłby do sejmu. Sondaż jak sondaż, wyniki partii od miesięcy oscylowały w granicach 3-8%. Zaskakujący jest fakt, że o wynikach tego sondażu poinformowały nawet reżimowe media! Artykuł i wykres w Onecie, artykuł i wykres w TVN 24, 3minutowy materiał w Polsacie, wywiad z prezesem w Polsat News, wywiad z prezesem w Polsat Business - istny obłęd. Parafrazując księdza Natanka - Obywatelu, wiedz że coś się dzieje! A w kraju dzieje się fatalnie i ludzie coraz szerzej otwierają oczy i to powinno cieszyć. To, że otwierają oczy, a nie to że źle się dzieje. Żeby nie było niedomówień
Kwiatki minionego tygodnia:
Na miejscu pierwszym zasłużone miejsce dla posłanki PO, panii Ligii Krajewskiej, która po usłyszeniu programu PO z kampanii wyborczej (przedstawionego przez dziennikarza jako program PIS) zareagowała:
Bo to zupełnie nierealne pomysły. Czyste chciejstwo. Człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków!
Pogratulować Pełny artykuł znajdziecie tutaj: http://www.rp.pl/artykul/365403,1014916-Pochodnie-przeciw-ludziom.html .
Na drugim miejscu srebrny, a raczej srebrno-złoty medal należy się Hannie Gronkiewicz - Waltz. Srebrno - złoty, bo w kolorach monety 5 PLN, której to prezydent Warszawy poskąpiła na bilet wstępu do ogrodów wilanowskich, robiąc awanturę pracownikowi muzeum, że nie chce jej wpuścić za darmo i strasząc swoimi wpływami. Kto by pomyślał, że nawet na szczyty władzy dotarła epidemia "demokratycznego" pożądania wszystkiego za darmo. Wielkie brawa należą się pracownikowi muzeum, który zachował zimną krew i prawidłowo zażądał biletu.
Tymczasem euro-socjalistyczna rzeczywistość w ostatnich dniach żywota swojego dwoi się i troi, aby za wszelką cenę utrudnić nam egzystencję, naturalnie dla dobra ogółu =) ZUS i fiskus gnębią jak mogą przedsiębiorców, zwykli ludzie są skazywani za złowienie ryb we własnym stawie czy wybudowanie szopy na własnym terenie, Unia Europejska usiłuje ograniczyć moc odkurzaczy z 2000 wat do 500-750W (takiej, jaką miały odkurzacze w latach 60-tych XX wieku), w równie socjalistycznej Wenezueli zabrakło min. kawy i papieru toaletowego, a może się zdarzyć tak, że w Krakowie zabraknie obwarzanków. Kontrole sanepidu gnębią sprzedawców i wlepiają mandaty za mało estetyczne i mało higieniczne budki z popularnym krakowskim przysmakiem. Widocznie zdaniem urzędasów obwarzanki po 1,50-1,80 PLN sztuka powinny być sprzedawane prosto ze złotej karocy lub sterylnego bagażnika luksusowego Maybacha. A czarne prognozy dotyczące cywilizacji białego człowieka niestety spełniają się:
Ktoś pewnie zapyta, czemu rządy poszczególnych krajów nic z tym nie zrobią? Ano temu, że żaden rząd nie zdecyduje się na likwidację przyciągającego imigrantów socjalu, bo natychmiast przegrałby wybory i stracił poparcie obywateli. Takie posunięcie skutkowałoby z resztą wieloma innymi pozytywnymi dla gospodarki zmianami, ale to już temat na dłuże rozważania, a pora kończyć dzisiejszy wpis.
Na sam koniec kolejny genialny występ Konrada Berkowicza, który postanowił zapytać posła rządzącej platformy, pana Ireneusza Rasia, o... sami zobaczcie
Kto by pomyślał, że odpowiedź na tak proste pytanie może okazać się zbyt trudna do udzielenia... Sama myśl o tym, że Ci ludzie są odpowiedzialni za cały kraj, staje się przerażająca
- 3
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się