Miłość Polsko - Ukraińska kwitnie jajecznie
Odzyskałem monitor po raz drugi. Tym razem chyba z dobrymi świetlówkami, bo nic nie buczy i nie wibruje jak zmniejszę jasność Ale do rzeczy.
Kilka dni temu prezydent Polski - Bronisław Komorowski - pojechał na Ukrainę w celu świętowania uroczystości upamiętniających wydarzenia na Wołyniu. I dostał jajkiem...
Możecie bagatelizować ten fakt ile chcecie... Co nie zmienia faktu, że:
- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, w trzy lata po katastrofie Smoleńskiej na terenie byłego ZSRR ( w której zginął poprzedni prezydent RP), został totalnie upokorzony,
- Biuro Ochrony Rządu nie nauczyło się absolutnie niczego,
- Byle dzieciak z plecakiem mógł sobie klepnąć głowę państwa ot tak, pomimo faktu że BOR ochraniał prezydenta, a oprócz tego stała tam widoczna na zdjęciu ukraińska milicja.
Ja wiem, II wojna światowa była okrutna. Hitlerowcy, którzy napadli na Polskę 1 września 1939 roku, robili przerażające rzeczy:
- wtargnęli do naszego kraju bez zaproszenia przy użyciu samolotów i czołgów,
- mordowali,
- grabili,
- palili,
- strzelali,
- gwałcili,
- budowali obozy koncentracyjne,
- wykonywali egzekucje co piątego, co dziesiątego lub wszystkich Polaków w okolicy,
- kradli,
- okupowali,
- i resztę doczytacie sobie z książek historycznych.
Dlaczego o tym mówię? Nie jestem pasjonatem historii. Ale jestem pasjonatem wszystkiego, co jest związane ze Związkiem Radzieckim. I kilka lat temu wraz z kolegą ze studiów wybrałem się do krakowskiego muzeum na wystawę o tematyce ukraińskiej z czasów II Wojny Światowej. Wystawa była bezpłatna, a że dziewoja kolegi była Ukrainką, wypadało pójść. Niestety to co tam zobaczyliśmy, przeszło nasze wszelkie oczekiwania. Na tej wystawie pokazane były wszelkie dokonania ukraińskiego bohatera narodowego Stepana Bandery:
I jego walecznym oddziałom UPA - Ukraińskiej Powstańczej Armii. Te oddziały napadały na Polskie domostwa wioska po wiosce i chciałbym napisać to, że zachowywali się jak hitlerowcy, ale niestety nie mogę. Na wspomnianej wystawie były pokazane slajdy, malowidła i zdjęcia, jak Banderowcy zachowywali się wobec polskiej ludności. Ich celem była bowiem eksterminacja narodu polskiego z tamtych terenów. Oni nie chcieli nikogo przesiedlać, wyprosić czy coś w tym rodzaju. Ich celem było wymordowanie każdego Polaka, zamieszkującego ich zdaniem tereny należące się Ukrainie. A jak tego dokonywali? Oj, metod było wiele. Najbardziej popularną metodą był cios młotkiem do wiązania krów (charakterystyczny cios młotkiem w kształcie trójkąta w potylicę). Ofiary zabite tą metodą można było łatwo poznać:
To była jednak najbardziej humanitarna metoda. Oprócz tego widziałem wiele malowideł, przedstawiających niemowlęta przybite za język do stołu zwykłym gwoździem, kobiety z uciętymi piersiami wykrwawiające się aż do śmierci, kobiety nadziane na pal przez genitalia, mężczyzn rozprutych nożem, których jelita metr po metrze były przybijane gwoździami do ścian a także grupy Polaków przywiązane do słupów drutem kolczastym, na których to słupach UPA wieszała tabliczki, że jest to kolejny etap osiągnięty na drodze do wolności Ukrainy.
I to wiem ja, człowiek z trudem interesujący się polityką i historią Polski. To powinien wiedzieć prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Zwłaszcza w chwili, kiedy ponownie wybiera się na wschód. A bezwzględnie powinna to wiedzieć jego ochrona. O czym doskonale powiedział Mariusz Max - Kolonko w swoim reportażu z US i A:
Nie oszukujmy się, zamiast tego:
Chłopak mógł mieć to (jeden cios w tętnicę i PO prezydencie):
Lub co gorsza to:
I co wtedy? Reżimowe media też by trąbiły, że nic się nie stało? Oj owszem, stało się. Kipiący z nienawiści do Polaków Ukraińcy dali upust swoim żądzom. Być może były to tylko ćwiczenia zamachu na prezydenta RP, być może chęć ośmieszenia Polski na arenie międzynarodowej. I jedno i drugie się udało. To kolejny punkt na korzyść krajów byłego ZSRR. Z wąsami czy bez, prezydent Polski został ośmieszony na całej linii. Jego ochrona także i powinna wylecieć na zbity pysk. Tak się jednak zapewne nie stanie... Sprawa w Polsce przycichnie i telewidzowie faktów TVN lub Wiadomości telewizyjnej jedynki prędko zapomną o całym zdarzeniu, nieświadomi faktu bycia okradzionym z pieniędzy OFE przez rząd, zaangażowani w sprawę mamy małej Madzi, zegarków ministra Sikorskiego czy katastrofy w Smoleńsku. Zapewniam Was, że Ukraińcy nie zapomną nigdy. I to kolejny dzwon bijący na alarm - albo Polacy coś z tym zrobicie w trybie natychmiastowym, albo będzie kolejny rozbiór Polski. I zostanie przeprowadzony równie gładko, co jajko rozprowadzone po marynarce prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
- 3
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się