Skocz do zawartości
"Idzie nowe..." - o zmianach i nie tylko ×
Przeniesienie zakupów z IPS Marketplace / Moving bought items from IPS Marketplace ×

RafalP

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez RafalP

  1. A po co mi wiedza z programowania? Bede mial ludzi do tego. Sam zajme sie marketingim i nadzorowaniem ich pracy. Kazdy robi to w czym jest dobry. Czy jak chcesz wybudowac dom to robisz to sam? Watpie. Jak umiesz to ok, ale nie kazdy jest murarzem. Jesli nie umiemy budowac domu, to zatrudniamy budowlancow, placimy im i oni robia wszystko za nas. Nie musze sie znac na tym co mam robic. Wystarczy, ze mam plan, marzenia i ambicje.

    Wiedza z programowania jest potrzebna po to abyś wiedział jak zarządzać projektem i koordynować prace zespołu.

    Przykład z domem jest nietrafiony, bo ilustruje sytuację klient - wykonawca, a ty nie jesteś klientem tylko szefem budowy. Więc, czy zatrudniłbyś firmę do budowy swojego domu, więdząc że szefem budowy jest specjalista od stosunków międzynarodowych?

    To działa też w drugą stronę, nikt normalny nie będzie tracić czasu pracując pod człowiekiem który nie ma pojęcia co robi. Masz wizję czego, UI? Wiesz czym to jest w inżynierii? Niczym. Null. Void. Nie masz technologii, nie masz nawet pomysłu na technologię. Myślisz że jak zatrudnisz ludzi, zrobicie pierwszego dnia zebranie, narysujesz coś na tablicy i powiesz "I dziś zrobimy to, tutaj jest nick zalogowanego usera, tutaj logo, tutaj szukajka a tutaj linki do listy userów, itp itd." a oni siądą i będą to robić?

    Oni ciebie wyśmieją bo nie masz żadnej organizacji projektu. Jaka organizacja kodu? Jaki standard pisania? Design via kontrakt czy SCRUM? PHP czy Python? Tylko na nowościach, czy celowo będziesz stosować starsze konstrukcje aby działać w większej liczbie środowisk? GIT czy SVN?

    Na żadne z tych pytań nie odpowiesz, a to właśnie odpowiedzialnością szefa projektu jest rozwiązywanie takich problemów. Oczywiście, możesz wskazać jednego z programistów aby to robił, ale każdy programista wtedy powie "HAHA! to ja chcę spółki i dużego udziału". Zespół szybko ciebie ciebie wygryzie bo będziesz zbędnym ogniwem... i to zakładając że naprawdę znajdziesz ludzi którzy będą chcieli z tobą pracować.

  2. W czym tu problem widzisz?

    Podstawowe pytanie: jakie masz doświadczenie w projektowaniu i budowaniu oprogramowania użytkowego?

    Poza tym nie wierzę aby to było kiedykolwiek rentowne. 100 zł, brak dochodów z przedłużania licencji, start w PL - rynku na którym nie mamy specjalnie zwyczaju płacenia za oprogramowanie użytkowe (zwłaszcza gdy nie służy nam do zarabiania).

    Jedyny sposób na zarobienie pieniędzy w forach to imho kompletne olanie rodaków = domena com, wszystko po angielsku i nie przyznajemy się skąd jesteśmy. Dopiero jak się rozkręci na świecie, można zrobić stronę dla polaków, ale development powinien pozostać po angielsku. Tutaj np. potknął się Woltlab - niby są po angielsku, ale co z tego skoro cała aktywność w sofcie skupia się na języku niemieckim?

  3. Poza tym tok dyskusji, którą próbuje nawiązać RafalP zmierza dla mnie w mało konstruktywnym kierunku.

    Ja zrobiłem tylko jedną rzecz: wypisałem grzechy i grzeszki vB które dla mnie (a z tego co widziałem na TaZ'ie i AX wnioskuję że także dla innych) te rozwiązanie skreślają. Jakie argumenty przeciw przedstawiłeś? Dałeś stracha na wróble (vide "Polska to kraj do d*py..." albo """RafalP chce wykoleić wątek""") i zakwestionowałeś losowe fragmenty mojej wypowiedzi "bo tak". Dlaczego podniosłem vB 1 i 2? Bo Kier przyznaje że vB 4 zawiera kod z tych wersji. Jeśli tobie mający 8 albo 9 lat kod w sofcie sprzedawanym za grubą kasę w 2012 roku nie przeszkadza to okey. Ja jako koder na tym polu jestem skrzywiony i dalej będę vB wytykać to że robiony jest po najmniejszej linii oporu.

  4. @RafalP czytając Twój post miałem wrażenie, że za chwilę dotrę do "Polska to kraj do d*py, bo w 1981 mieliśmy tu stan wojenny, a dwa lata później kiełbasa zdrożała o 60%...".

    Jaki sens ma pisanie o wersji vBulletin 2 z 2001 roku itp. ?

    Zgodzę się z kilkoma informacjami, jednak przytaczasz argumenty, które mogłyby rozwinąć temat rzekę; że niby wydawca IP. Board to nie korporacja nastawiona na zyski? Że niby użytkownicy nie zgłaszają problemów ze skryptem? Że niby system opłat jest taki korzystny (płacisz co pół roku)?

    Oh, to proste. Wyminąłeś się z moją puentą bo po prostu nie czytasz ze zrozumieniem. :)

    Edit: Oh, kolega dyrektor z vbhelp.pl? Nie mam zatem więcej pytań :)

    Pozdr.

    A czy mi wydaje się, czy vB jest płatne tylko za jedną wersję?

    Zatem kupując teraz vB4 za 195$ będę musiał zapłacić drugie tyle kiedy pojawi się nowa wersja.

    A co na to IPB? Płacimy 150$ teraz a kiedy pojawi się nowa wersja(o ile będzie to ponad rok od zakupu licencji) dopłacam 25$ i mam znów najnowszą wersję.

    vb 195$ vs 150$ IPB

    Plus kolejna wersja:

    vB 390$ vs 175$ IPB

    Do tego vBSEO:

    vB + vBSEO 539$ vs 175$ IPB + IP.SEO

    Też tak na początku myślałem. "2x tyle co IPB za licencję? Przecież to gwałt w biały dzień. Pewnie jeszcze do tego nową wersję będą co 6 miesięcy wypluwać." A tutaj zaraz będzie drugi rok bez nowego majora, więc (pomijając jakość softu) to naprawdę fajny interes... tyle że IMHO niezbyt opłacalny dla IB, więc nie zdziwił bym się gdy pewnego dnia ogłosili zmianę i zastosowali ten sam model co Invision.

  5. @TheNightmare6969: Nie chcesz chyba powiedzieć że chcesz wysłać mailing do kilku tysięcy osób przez pocztę onetu? To kompletnie zły adres, ci goście mają limity na wysłane wiadomości. Zwykły zjadacz chleba nie zauważy ale przytnie to wszystkich którzy próbują wykorzystywać skrzynki do zasypywania innych mailami. Jeśli chcesz słać masy wiadomości zainteresuj się VPS'em, dedykiem albo usługami legalnie działających wysyłaczy mailingów.

  6. Zastanawialiście się czemu IPB trzyma salt w bazie danych? Przecież to nic nie zabezpiecza jak ktoś sie włamie do bazy, tak? Bo robię wtedy tak: unicodeMD5((haslomd5)(sha)) czy to ja jakoś źle rozumuje? Nie wiem późno już :D

    MD5 jako takie traci informacje o oryginalnym ciągu znaków, więc nie istnieje funkcja w stylu "decode_md5". Salty trzymane są w bazie danych aby każdy user miał własny. Dzięki temu rozpracowanie każdego użytkownika wymaga generowania dedykowanych tęczowych tabelek.

    • Lubię to 2
  7. Te ustawienia cookies umożliwiają doprecyzowanie dostępności cookies dla skryptów uruchamianych na serverze. Cookie Domain mówi przeglądarce w prost dla jakiego adresu mają być tworzone cookies, Cookie Prefix umożliwia zdefiniowanie własnego przedrostka kiedy np. masz dwa IPB na jednym servie, zaś Cookie Path mówi przeglądarce dla których katalogów wysyłać cookies IPB.

    Zwykły zjadacz chleba może żyć w spokoju nigdy nie zmieniając tych ustawień, ale jeśli np. zaczniesz kombinować z wieloma domenami albo instalacjami skryptu pod tą samą domeną i chcesz skrypty te nie gryzły się, albo po prostu zależy ci aby np. serwis nie miał dostępu do cookies IPB, te ustawienia są przydatne.

    • Lubię to 3
  8. Wygląd IPB 3.2 mi się podoba. Prosty, pozbawiony ozdobników, surowy niemalże. Po prostu nie da się odwrócić uwagi od treści.

    Mamy czasy Facebooka i Web 2.0 więc ograniczyli dekoracje i poukrywali co się dało. To już nie to co kiedyś gdy zalewało się usera opcjami i oczekiwało że będzie wiedzieć czym jest "sesja użytkownika". Każdy Doe ma Facebooka, a coraz więcej z nich chce mieć też własne forum, taki "minifacebook". Ludzie tam nie mają podejścia w stylu "nie będę płacić za coś tak głupiego jak system forum internetowego". Ich obchodzi aby mogli to sobie zainstalować, skonfigurować i używać. Ich nie obchodzą bajerki w themie* albo liczba opcji.

    To już nie te czasy kiedy ludzie którzy zakładali fora i serwisy internetowe tworzyli elitarną kastę wybranych. Dziś soft sprzedaje się tym którzy uważają się za technicznych bo umieją przerzucić pliki z dysku na flasha i odwrotnie oraz zainstalować FireFoxa. Dlatego w IPB 3.2 jest tyle opcji prowadzących "za rączkę".

    *-Zresztą, ile bajerków jest w wyglądzie Facebooka?

    • Lubię to 1
  9. Wydajność wydajnością, ale jest jeszcze jedna strona medalu.

    Trzy-cztery lata temu zastanawiałbym się czy wziąć vB czy IPB. W międzyczasie jednak Internet Brands zrobiło świetną robotę obracając vB do góry nogami, wyrzucając przez okno plany dla wersji 4.0, sprawiając że ludzie którzy się znali i robili vB od lat odeszli i dając innym przykład jak nie rozwijać komercyjnego oprogramowania.

    Nie uśmiecha mi się płacić 250$ za kod rozwijany przez ludzi którzy pchają kolejne bajerki a o 1500 niepoprawionych bugach mówią że "teraz priorytetem jest implementowanie nowych funkcji". A jakość testów jest piękna. CMS którym tak się zachwycali potrafił bazie danych przyłożyć od 50 do 300 zapytań. Dopiero krzyk na forach publicznych sprawił że przestali gadać "to nie będzie problemem w środowiskach produkcyjnych" i zaczęli optymalizować.

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.