Zagadka

[Oliver]

Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep.

Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.

Edytowane 17 Sierpnia 2010 przez Oliver

[Jakub]

100 zł.

[godfather]

Raczej 2 setki. Jedna klient, druga fryzjer.

[Kamil]

100 zł

Edytowane 17 Sierpnia 2010 przez Kamil

[Oliver]

Dokładnie 2 setki

druga:

Przypuśćmy, że następujące zdania są prawdziwe:

1. Wszyscy Chińczycy są cierpliwi,

2. Pewni Chińczycy są nauczycielami,

3. Pewni nauczyciele nie są cierpliwi,

4. Wszyscy nauczyciele są wykształceni.

Wobec tego, które z następujących zdań muszą być prawdziwe, a które muszą być fałszywe:

5. Cierpliwi Chińczycy są nauczycielami,

6. Cierpliwi nauczyciele są Chińczykami,

7. Chińscy nauczyciele są cierpliwi,

8. Pewni nauczyciele nie są Chińczykami,

9. Pewni wykształceni nauczyciele nie są cierpliwi,

10. Cierpliwi nauczyciele nie są wykształceni.

Kamil, miałeś dobrze.

[Jakub]

Ja bym się nie zgodził, że 200zł. Zobacz tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/555330/falszywy-banknot/s/1

[Oliver]

Jedną stówkę ma fałszerz w postaci kapelusza za 73 zł + reszty wydanej za kapelusz w postaci 27 zł.

Druga stówkę ma w szufladzie pani sprzedająca kapelusze, ale to tylko "potencjalne" 100 zł = dopóki ich nie wymieni w banku na prawdziwe 100 zł, oddając fałszywkę, są one w obiegu warte 0 zł.

Czyli de facto sklepikarka straciła 200 zł (kapelusz + reszta za kapelusz + "zamrożone" 100 zł, ponieważ banknot jest fałszywy).

Fryzjer wyszedł na zero - w momencie oddania mu oryginalnych 100 zł w miejsce fałszywych 100 zł.

Jakbym była czepialska, to bym powiedziała, że i odpowiedź "sklepikarka straciła 200 zł" nie jest do końca prawdziwa. Sklepikarka straciła mniej niż 200 zł, bo przecież sprzedaje kapelusz po wyższej cenie niż cena materiału (w przypadku, gdy zrobiła go sama) lub cena hurtowa (w przypadku, gdy go kupiła od hurtownika) - ale to są już detale

Odpowiedź "100 zł" byłaby prawidłowa, gdyby pytanie brzmiało nie "ile straciła" (faktycznie straciła 200) tylko np. "ile pieniędzy ubyło jej z kasy" (100, gdyż ciągle ma tę fałszywą stówkę.)

[godfather]

Żeby nie było, że starasz się na marne to chociaż ja coś napiszę

5. fałszywe

6.prawdziwe

7.prawdziwe

8.prawdziwe

9.prawdziwe

10.fałszywe

[Gość XQS]

Ta pierwsza byla za latwa ;P

Druga:

5. not tru

6. tru

7. tru

8. tru

9. tru

10. not tru

Edytowane 17 Sierpnia 2010 przez XQS

[Amfidiusz]

Wszystkie się jakieś łatwe wydają, jak się korzysta z podpowiedzi

http://www.google.com/search?q=1.+Wszyscy+Chi%C5%84czycy+s%C4%85+cierpliwi%2C&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a