Trening silnej woli...
Oj tak Panie (hmm, w sumie to nie powinno ich chyba dotyczyć) i Panowie, już niedługo dzień próby dla nas wszystkich. Powiedzmy, że nie trzymając wszystkich w niepewności omówię co ujrzałem dziś
Grzebałem sobie na demotywatorach, jak to ostatnio mam w zwyczaju, aż wtem natknąłem się na coś czego słowa nie opiszą:
Myślę sobie, kurde co to jest, ktoś nieźle popił i chce umoralniać wszystkich?
Szybkie olśnienie: niedawno napisałem temat Nietypowe święta. Czułem, że na coś komuś się przyda
Zaglądam i... kolejne rozczarowanie: 17 grudnia — Polski Dzień bez Przekleństw
Grzebiemy dalej, idziemy do kalendarza... gorzej - piątek(sic!).
[justify]
Dzień roboczy, więc nerwowe liczenie... 3. zmiany! Nocki! I weź tu zachowaj spokój ducha jak tracisz piątkowy wieczór siedząc w pracy... Niech jeszcze coś zgrzytnie i będziemy siedzieć kilka godzin bezczynnie, wtedy to już na pewno będę spokojny i potulny jak baranek
Choć przyznam się, że od jakiegoś czasu już staram sobie takie dni robić. Są to co prawda dni wolne od pracy, ale od czegoś trzeba zacząć. Dlatego apeluję by już zacząć się przygotowywać, bo za miesiąc Ogólnopolski Test Wytrzymałości i obawiam się, że nie wystarczy tu być Pudzianem.
Oczywiście rozlegać się będą teraz głosy, że jacy to my nie jesteśmy, że każdy tutaj porządny i żadne obraźliwe słowa mu do głowy nie przychodzą, a nie daj żeby językiem wydalać je na światło dzienne... a fee... to się nie godzi!
Cóż, niech i tak będzie, ja nikogo nie oceniam, sam aniołem nie jestem i śmieszy mnie pojęcie "wulgaryzmu", bo słowo nie skierowane do nikogo negatywnie nie boli. Na całe szczęście nie ja ustalam zasady, nie ja edukuję młode umysły i dzięki temu mamy cień szansy, że kolejne pokolenia wyrosną z bogatym zestawem słów niekoniecznie podwórkowej łaciny, wszak "Polacy nie gęsi, lecz swój język mają".
Jestem ciekaw czy telewizja, prasa i inne media nagłośnią ten dzień i stanie się on w przyszłości czymś naturalnym i będzie "obchodzony" z przyjemnością jak Dzień Pluszowego Misia, czy Dzień Przytulania (czy jak mu tam to było). Miło czasem pomyśleć, że ktoś od kogo dziennie nie słyszymy innych słów niż tych zaczynających się od k... i ch..., zacznie nagle mówić kwiecistym polskim językiem, pełnym elokwencji... i patrzeć jak się przy tym męczy
Ciekaw jestem ilu z naszych forumowiczów zechce zaryzykować i za te 3 tygodnie, przez jeden tylko dzień, nie wypowiedzieć żadnego wulgarnego słowa - nawet, jeśli w pobliżu nie ma osób trzecich.[/justify]
- 1
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się