Skocz do zawartości
"Idzie nowe..." - o zmianach i nie tylko ×
Przeniesienie zakupów z IPS Marketplace / Moving bought items from IPS Marketplace ×

adrian218 Blog

  • wpisy
    2
  • komentarzy
    8
  • wyświetleń
    16 608

Gwarancja czyli nabijanie w butelkę.


adrian218

7 781 wyświetleń

Witam piszę ponieważ chcę się podzielić sytuacją jaka mnie spotkała po oddaniu telefonu na gwarancje , ale zacznijmy od początku.

Zakup telefonu

Jakiś 1 miesiąc temu wziąłem sobie telefon z Orange, bo akurat miałem przedłużenie umowy, wybór padł na Samsung Galaxy Mini II, z telefonu byłem bardzo zadowolony, do czasu, gdy pewnego dnia próbowałem naładować moje mini, a tu niespodzianka zero reakcji po podłączniu ładowarki, pierwsze co pomyślałem ładowarka padła, sprawdziłem pod usb i dalej to samo, no nic przecież mam gwarancje a telefon nie był rozkręcany , flashowany, rootowany, to naprawią nic bardziej mylnego...

Złożenie telefonu na gwarancje

Po znalezieniu kartonu, wszystkich dodatków od telefonu ( bez tego nie chcieli przyjąć), wybrałem się do salonu Orange, jakiś pan wziął telefon sprawdził faktycznie nie ładuje ok, to wysyłamy do serwisu, jeden podpis i po sprawie, czas oczekiwania 1 miesiąc.

Telefon wraca do właściciela

Po dość długim wyczekiwaniu dokładnie 3 tygodnie dostałem sms od Orange zapraszamy do salony telefon jest już do odebrania więc czym prędzej się tam wybrałem ucieszony faktem, że będę mógł korzystać z mojego mini. Znowu trafiłem na tego samego pana co telefon ode mnie odebrał, poczekałem,telefon otrzymałem do ręki, otworzyłem kartkę z serwisu , z myślą, że napisali co naprawili, po otworzeniu moim oczom ukazał się taki piękny kwiatek ...

20130522010621_0.jpeg

Myślę sobie pewnie sobie jaja robią a jednak nie, spojrzałem na gwarancje od telefonu a tam taka piękna czerwona pieczątka GWARANCJA ODRZUCONA. Wtedy dopiero myślałem, że ich tam wszystkich rozniosę ale dobra przecież mogę zrobić ekspertyzę, oczywiście na mój koszt, oki po wyjściu z salonu udałem się do serwisu GSM, z prośbą o ekspertyzę, a tu kolejny kwiatek tylko autoryzowany serwis może zrobić ekspertyzę , oki niech tak będzie ale przed wyjściem z salonu GSM, miły pan po sprawdzeniu mojego mini stwierdził , że nic nie było ruszane, wszystko jest na swoim miejscu żadne firmware nie zostało naruszone, widocznie panowie z autoryzowanego serwisu pracującego dla Orange wiedzą lepiej , oki skoro takie kwiatki to udałem się bezpośrednio do producenta, który doradził mi ekspertyzę w autoryzowanym serwisie, który jak się okazało na mapie jest oddalony od mojej miejscowości o dobre 400 km, a telefonu nie można wysłać trzeba go dostarczyć osobiście. Więc ja się pytam po co jest gwarancja, telefon został nienaprawiony. mimo tego, że od dostania telefonu nie była nawet zmieniana tapeta a co dopiero firmware, czyli teraz jestem zdany na własny portfel mimo iż myślałem, że posiadam gwarancje.

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Jurij

Opublikowano

Nie rozumiem Cię. Po co gadasz z Orange? Udaj się do serwisu Samsunga i niech oni stwierdzą, czy było coś zmieniane czy nie. Porób sobie fotki telefonu, fotki wskaźników zalania (białe kwadraciki na baterii i pod nią), zdjęcia śrubek etc. Złóż reklamację i czekaj. 

adrian218

Opublikowano

Po co gadam z Orange, bo tam odsyła mnie Samsung, osobiście do nich dzwoniłem muszę załatwiać sprawę przez salon Orange, więc teraz zgłaszam niezgodność z umową innego rozwiązania przeglądając internet nie znalazłem. Samsung, cały czas wypiera się salonem gdzie zakupiłem telefon i autoryzowanym serwisem wyznaczonym przez salon.

Macsch15

Opublikowano

Fajnie że dałeś duży obrazek...

adrian218

Opublikowano

Kurde, coś mi go zmniejszyło oki poprawiłem.

  • Manager
DawPi

Opublikowano

Ja bym słał do Samsunga. Nie może Cię on odsyłać do Orange, bo to on jest gwarantem, a nie Orange. Który to punkt Samsunga Cię odsyła? To wybierz inny, jest ich kilka.

Gość Brzytwiarz

Opublikowano

Dziwna sytuacja również miałem Samsunga tylko model Monte kupowałem przez aleg co prawda sprzedawca był tak miły że nie podbił mi tej gwarancji. A telefon był nowy z softem ery :) i na kartę. Soft mi padł i nic nie reagowało więc pojechałem do Rzeszowa do głównej siedziby która jest w takim wysokim budynku kto jest z Rz ten wie o co chodzi tam usłyszałem że gwarancja jest nie podbita i nic z tym nie mogą zrobić. No cóż więc poszedłem do innego serwisu na deptaku serwis gsm i cyfrowy polsat i coś jeszcze polecam. Wszedłem i mowie że coś mi padło tel w ogóle nie reaguje pani wzięła gwarancje popatrzyła na tel wbiła pieczątkę do karty spisała nr kom dała kwit i kazała przyjść za ms. po ms zadzwoniłem tel czekał do odebrania. Więc jak masz możliwość to polecam ten salon mi tam pomogli. Jak chcesz dokładny adres napisz mi pm to wynajdę bo teraz nie pamiętam.

 

eh nie popatrzyłem na datę wpisu he

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.