Tygrys boksu vs. Rekin browarnictwa
Tak sobie przeglądam ostatnimi czasy wiadomości, czasem patrzę co leci w telewizji i coraz bardziej mnie to wszystko załamuje. Reżim robi wszystko, dosłownie wszystko, aby ogłupić ludzi. Jak widzę i słyszę z dala "śpiewające fortepiany" (chyba to w kółko puszczają) i inne pseudo muzyczne gnioty, to dostaję drgawek. Plus cała masa innych ogłupiających, marnujących czas i odciągających ludzi od spraw ważnych kretyńskich produkcji. W sieci wcale nie lepiej. Teraz ludzie się podniecają, bo emerytowany bokser, który najwyraźniej stoczył o kilka walk za dużo i przyjął zbyt wiele mocniejszych ciosów w czaszkę, postanowił wciągnąć się w medialną lewicową rozgrywkę i poparł środowiska LGBTQWERTYPNZD (z góry przepraszam pozostałe literki ze wszystkich dostępnych alfabetów, których nie wymieniłem). W każdym bądź razie najwyraźniej zaczął widzieć świat w tęczowych barwach.
I rozpoczęła się medialna wrzawa, bo znany przedsiębiorca, właściciel browarów (min. Ciechana), odpisał Tigerowi na siakimś portalu społecznościowym coś niemiłego. Nie mam pojęcia po kiego grzyba w ogóle wdawał się w dyskusję. I po co potem przepraszał za swoje poglądy na dany temat. W każdym razie wywiązała się medialna burza i w to lewakom graj. Niektórym już zupełnie rozum odjęło, bo w proteście przeciwko takiemu zachowaniu właściciela browarów, zaczęli wylewać zakupione za ciężko zarobione pieniądze piwo i stwierdzili, że sprzedawać go nie będą. Mógłbym się zacząć zastanawiać po co biznesmen wdawał się w medialną awanturę. Bardziej interesującą zagadką jest jeszcze ta sprzed paru dni - czemu prezydent rzekomo wolnego (bo już nie niepodległego) kraju, jakim jest RP, Bronisław Komorowski, ku uciesze gawiedzi naciskał na biznesmena, aby ten oszukał swoich klientów i odkodował finał mistrzostw świata w siatkówce! Ludzie zapłacili ciężkie pieniądze za dekodery Polsatu w nadziei na wyłączność i co? Na prikaz prezydenta zostali zrobieni w jajo, bo okazało się że wszyscy mogli sobie za darmo na Polsacie obejrzeć finał tej sportowej imprezy. I gdzie tu sprawiedliwość?
Mógłbym się nad tymi lewackimi burzami medialnymi zacząć rozpisywać. Mógłbym. Tylko co by to dało? I czyż nie ma ważniejszych spraw? Są. Zamiast tego wolę wstawić sarkastyczny obrazek:
i przejść do konkretów. Owe medialne burze, bzdurne programy pseudo rozrywkowe i kolejne sensacje są robione właśnie po to, byście się zainteresowali czy rolnik znajdzie żonę i kto odgadnie właściwą piosenkę i nie przejmowali się tym, ze rządząca Rzeczpospolitą Polską od 1989 roku pookrągłostołowa lewica doprowadziła do zadłużenia Polski w wysokości:
1009379732554 PLN
stan na 9 września 2014 roku. Warszawski licznik długu, zamontowany przez Balcerowicza, galopuje z prędkością prawie 202 milionów PLN na dobę. Gdy doliczymy do tego ukryte zadłużenie, liczba ta będzie 4-krotnie większa. Mało tego, kto ignorując pierdoły wczyta się nawet w reżimowy Onet, to dowie się że w tym tygodniu:
1. Rząd zataił raport o stanie ZUS. Dlaczego? Albowiem kontrole wykazały zapewne, że w ZUS-ie nie ma pieniędzy i Polacy masowo dostaliby natychmiast zawału serca / posiwieliby (niepotrzebne skreślić) słysząc, że emerytur nie dostaną, bo ZUS jest bankrutem.
2. Sytuacja ZUS jest tak dramatyczna, że od stycznia 2015 roku wzrasta po raz kolejny składka ZUS do wysokości 1100 PLN. Co za tym idzie jeszcze więcej przedsiębiorców zwinie interes lub przeniesie się do szarej strefy - ergo - problemy ZUS i emerytów będą galopować jeszcze szybciej. A tak składki ZUS galopowały od 1999 roku:
Szkoda, że nie szło to w parze z zarobkami, a galopowały w górę jedynie ceny i pozostałe podatki.
3. I jeśli na głównej Onetu od jakiegoś czasu pojawiają się filmy na temat problemów w ZUS'ie, to wiedz narodzie, że emerytur nie dostaniecie i ta ostoja Socjalizmu dogorywa w coraz szybciej.
Także zamiast komentowania poczynań panów Jakubiaka i Michalczewskiego polecam zastanowić się nad sytuacją w jakiej wszyscy się znaleźliśmy i w wolnej chwili posłuchać znakomitego wykładu, jaki Robert Gwiazdowski, prezes Centrum im. Adama Smitha (i niegdysiejszy prezes rady nadzorczej ZUS), dał kilka dni temu w Radomiu:
Wykład trwa około godziny, potem są pytania. I z pewnością nie będzie to czas stracony / zmarnowany. Co prawda nie dowiecie się z niego czy rolnik znalazł żonę, ale dowiecie się wielu ciekawych rzeczy na temat podatków, kondycji ZUS oraz tego co trzeba by zrobić, żeby wyjść z obecnej sytuacji nie do pozazdroszczenia. Polecam!
- 3
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się