Skocz do zawartości
"Idzie nowe..." - o zmianach i nie tylko ×
Przeniesienie zakupów z IPS Marketplace / Moving bought items from IPS Marketplace ×

Marsze legalizacyjne w Całej Polsce !!! Przyłącz się !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W sumie cała inicjatywa zaczęła się we wrześniu, ale w ciągu najbliższych dni też będą się odbywać marsze.

Marsze Wyzwoleia Konopi dnia 02.10.2010 (dziś):

14:00 - 17:00 - Wrocław - http://www.facebook.com/event.php?eid=109624165763824

15:00 - 20:00 - Lublin - http://www.facebook.com/event.php?eid=118573428196294

16:00 - 18:00 - Katowice - http://www.facebook.com/event.php?eid=154316711254962

Pozostałe:

9 października 15:00 - 22:30 - Olsztyn - http://www.facebook.com/event.php?eid=133325420047421

16 październik o 16:00 - Zakopane - http://www.facebook.com/event.php?eid=127073924008347

O co chodzi?

[long]

Żródło:
http://wolnekonopie.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=87&Itemid=174

O CO CHODZI W INICJATYWIE 100 MARSZÓW

W ciągu miesiąca wystartujemy z największym w historii Marszem Wyzwolenia Konopi. Wrzesień 2010, Warszawa i cała Polska przez 14 dni gromadzi się i maszeruje w obronie naszych wspólnych interesów. Żądamy legalizacji posiadania i uprawy konopi, a także amnestii dla skazanych za posiadanie i uprawę.

Rząd, w formie projektu ustawy, ogłosił zamiary odstąpienia od karania za posiadanie małych ilości. (przyp.red.-pic na wodę, fotomontaż bo na dołku i tak będziesz siedział) Brawo!! Też ogłosiliśmy swojego czasu projekt ustawy… Mamy lepszą propozycję rozwiązania problemów, z którymi rząd nie potrafił sobie poradzić przez 10 lat. Szkoda, że Marszałek Sejmu do tej pory nie pozwolił i nam publicznie zaanonsować naszej propozycji. Od dwóch miesięcy próbujemy przedstawić opinii publicznej nasz projekt ustawy, ale marszałek sejmu złośliwie blokuje nam inicjatywę, każe zbierać podpisy od nowa jednym słowem urządza przysłowiową szopkę wydając coraz to nowe wnioski o wyrażenie opinii przeróżnych osób i instytucji. Prawo nakazuje traktować wszystkich ludzi równo, polityka dzieli nas na równych i równiejszych. Pragniemy dodać, że Katolicki Komitet przechodzi zawsze!

Z racji takich poczynań ze strony władz postanowiliśmy wykorzystać struktury prawne.

Prawo pozwala nam gromadzić się i maszerować gdzie chcemy. Nawet jeżeli ma to sparaliżować pół kraju – władze mają obowiązek to uszanować, przyjąć do wiadomości, zabezpieczyć przemarsz i zapewnić nam bezpieczeństwo. Daliśmy pokaz w Rybniku, gdzie przez 4 dni pikietowaliśmy, nawet pomimo zatrzymania organizatora i prób osłabienia frekwencji terrorem policyjnym. Obiecywaliśmy, że jeżeli nie zaczną nasz szanować to czeka ich bolesna powtórka. Niestety, nie zaczęli… Codziennie ktoś jest zawijany przez Policję za jointy. Ludzi zamyka się w więzieniach za posiadanie marihuany jeszcze pod rządami poprzedniej ustawy (przed 2005 r.!). A Rząd przedstawia nam słoik fekaliów o umarzaniu postępowania z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną…

Idea , którą Wam proponujemy polega na zwołaniu 14 dniowych marszy we wszystkich miastach, dużych i małych – W NEWRALGICZNYCH PUNKTACH KOMUNIKACYJNYCH.

Zaczynamy w Warszawie, najprawdopodobniej 22 września. Odcinamy dojazdy do miasta maszerując przez 4 główne mosty. W godzinach szczytu, czyli np. 8 -10, 15-18. Czternaście pochodów przez 14 dni. Wszystko w Realu!! Policja będzie zmuszona zorganizować objazdy i zabezpieczyć każdy z pochodów. Jest to pierwsze w historii tego typu wydarzenie. Na oczach świata pokazujemy naszym władzom, jak bezradne są w walce z marihuaną.

Będziemy na bieżąco informować o programie wydarzenia. Przewidywany udział gwiazd, mediów i polityków. Dopuszczalne wszelkie demokratyczne pajacowanie związane z tematem legalizacji.

HASŁO INICJATYWY 100

„MY SIEDZIMY W WIĘZIENIACH – WY STOICIE W KORKACH”

Maszerujemy codziennie przez 14 dni, albo do czasu, aż rząd publicznie odpowie nam na pytania:

1) Jaką ilość Rząd uważa za dozwoloną w przypadku posiadania marihuany? – skoro proponują takie rozwiązanie, na pewno mają jakieś intencje.

Czy wolno nam uprawiać własne rośliny konopi indyjskiej? – oczywiście, że wolno! Pytanie tylko, czy Rząd o tym wie i czy ma odwagę publicznie nam to oznajmić.

3) Co ze skazanymi ? – tysiące wyroków i osadzonych za posiadanie marihuany, ludzie w kolejkach do więzienia i zero reakcji ze strony władz! Czekamy na konkrety…

Oczekujemy od Was mobilizacji. Warszawa to tylko czubek góry lodowej. Uderzenie na stolicę musi być wsparte przez lokalne siły sabotujące. Liczymy na Was, i apelujemy o aktywizację – W końcu 3 miliony nas jest…

Zgromadzenie publiczne może zorganizować każdy w swoim mieście. Zgromadzenie polega na zebraniu w jednym miejscu grupy przynajmniej 15 osób. Mogą maszerować, mogą stać nieruchomo, albo chodzić się w kółko. Ważne, żeby celem zebrania czy marszu było WSPÓLNE WYRAŻENIE POGLĄDÓW. Można wziąć nagłośnienie, zaprosić lokalnych artystów, urządzić lokalne zamieszanie..

Takie zebranie zgłasza organizator (w praktyce lepiej żeby to były 2 – 3 osoby). Najpóźniej na 3 dni przed planowanym dniem zgromadzenia informacja musi dotrzeć do organu gminy. I wtedy JAZDA. MACHINA SYSTEMOWA RUSZA – organizator wyznacza i podaje w zgłoszeniu trasę przemarszu, którą Policja musi zabezpieczyć. W Rybniku 4 dniowa manifestacja postawiła na nogi Policję z 4 okolicznych miast. Władze niemal prosiły, żeby organizator odstąpił od zamierzonego przemarszu z uwagi na trwające w mieście prace remontowe. Teraz na poważnie rozważają przyzwolenie na uprawę konopi na własne potrzeby.

Sprawdziliśmy to w praktyce specjalnie dla Was – możecie śmiało wszczynać bunt. Szczegóły trasy ustalacie sami. Chodzi o jak największe utrudnienia w ruchu, w czym można posuwać się do granic absurdu.

Finałem każdego marszu powinno być podpisanie przez wszystkich uczestników wezwania do porozumienia w kwestii ścigania za posiadanie i uprawę. Wezwanie trafia do władz miasta, rejonowego prokuratora i komendanta policji. Umożliwia podjęcie nieformalnych rokowań, aby na podstawie obowiązujących przepisów władze zaprzestały ścigania konopi.

Sprawdziliśmy to w praktyce specjalnie dla Was – możecie śmiało zwracać się do władz o uszanowanie faktu używania przez Was marihuany. Akcja przeprowadzona w skali ogólnopolskiej gwarantuje posłuch u władz lokalnych i centralnych. Władze lokalne w ciągu 2 – 3 dni powinny zadeklarować gotowość współpracy. Dużo zależy też od reakcji władz centralnych, na które będziemy wywierać nacisk odpowiednimi metodami.

LEGALIZACJA TERAZ, LEGALIZACJA TU!

Jeśli do tej pory wydawało ci się, że niewiele możesz zmienić – miło nam wyprowadzić cię z błędu. Zbierz 50 osób na przemarsz Twoim miastem. Złóż władzom propozycję nie do odrzucenia. Wygrasz legalizację i prawo do własnych krzaków. Zmiana przepisów to już kwestia papierkowa.

[/long]

Nie namawiam nikogo!

Jeśli jednak w śród użytkowników invisionize.pl jest osoba która podziela nasze rację - zapraszam na marsz.

Wszystkich zainteresowanych szczegółami zapraszam na www.WolneKonopie.pl - tu znajdziecie szczegóły.

Przy okazji, żeby nie był to tylko temat reklamowy, jakie jest wasze zdanie na temat legalnej marihuany?

Zapraszam do dyskusji :P

PS. Temat zamieszczony za zgodą Admina.

Opublikowano

Ja jestem jutro na marszu w Lublinie :P

Pozdrawiam lubelski oddział armi konopnej :/

Opublikowano

To ja dodam coś od siebie zanim posypią się negatywne posty :P

Pijecie kawę?

Pewnie tak. Ba, każdy pije.

Ciężko sobie wyobrazić dzień bez porannej, południowej i popołudniowej kawy.

Czasami więcej, czasami mnie - każdy pije inaczej :/

Mimo to bez wątpienia - każdy pije kawę.

Po co?

Nie dla tego że jest dobra w smaku, (na początku) ale dla tego że pobudza.

Podnosi ciśnienie, szybciej nas budzi, pozwala szybciej wejść na wyższe obroty i być gotowym do pracy, studiów, czy po prostu kolejnego dnia.

Robią to wszyscy od zawsze dla tego jest to normalne i naturalne.

Mimo to kawa to też narkotyk, czyli substancja która uzależnia.

Wpływa na nasz organizm i dodaje nam „mocy”.

Spokojnie można powiedzieć iż ponad 90% społeczeństwa gdy słyszy Marihuana - myśli:

Narkotyk! Coś jak heroina, amfetamina, czy inne gówno jakie jest do tego porównywane.

Mało kto próbował i wie jak to naprawdę działa.

Wszyscy wiemy tylko to co podają nam w mediach - narkotyki są złe!

„Ludzie kradną, mordują, gwałcą i staczają się na dno!

Trawka to wstęp do twardych narkotyków i jest zła!”

Pewnie większość też zna opowieści rodziców, kolegów czy innych osób które „to brały”.

Daleko rozwinięte fantazje i najgorsze skojarzenia skutecznie ogłupiają społeczeństwo przed prawdą.

Trawka nie uzależnia, jest mniej szkodliwa od alkoholu i była palona od tysięcy lat!

Tak jak niektórzy potrzebują kawy, tak niektórzy potrzebuję trawki żeby w przeciwieństwie do pobudzenia - czasami się wyluzować.

Jak to działa? Nie ma żadnych zwidów, zaburzeń w rzeczywistości, niekontrolowania ciała, zaburzeń w myśleniu!

Efektem upalenia jest stan przeciwny do spożycia kawy, czyli totalne rozluźnienie.

Uspokajamy się wewnętrznie, czas płynie wolnej, czujemy się rozluźnieni i po prostu odpoczywamy.

W przeciwieństwie do alkoholu, nie przeszkadza nam to w wykonywaniu codziennych zadać.

Coś jak kawa tylko o przeciwnym działaniu. Zamiast na wysokich obrotach działamy na wolnych.

Mimo niskiej szkodliwości społecznej i zdrowotnej - znacznie mniejszej niż alkohol czy tytoń - marihuana jest zakazana i każdy kto posiada przy sobie najmniejszą ilość może być złapany i skazany na karę pozbawienia wolności do lat 3!

Obecny ustrój prawa rujnuje życie wielu młodym i zdolnym osobom które przez niezrozumienie i ogólną niewiedze społeczeństwa zostają zepchnięci na margines.

Nie mówimy tu o kilku osobach, ale o tysiącach zdolnych lekarzy, nauczycieli, prawników, artystów, zwykłych ludzi, bezrobotnych, studentów itp. Itd.

W każdej grupie społecznej są osoby które palą trawka.

Nie zgadzamy się z ich poglądami tylko dla tego że tak było i jest.

Nie wiemy na ten temat nic, a mimo to mamy swoje zdanie - niekoniecznie słuszne.

Niedouczeni, zacofani i uparci - nie zgodzą się ze mną.

Mimo to mam nadzieje że choć kilka osób zrozumie potrzebę legalizacji.

Zanim ktokolwiek się wypowie, niech poczyta choć trochę i dowie się czegoś więcej niż dotychczas przyjęte stereotypy.

www.WolneKonopie.pl - można zacząć tutaj.

Jak dla mnie, nie mogę się doczekać czasów kiedy spokojnie będę mógł rano wypić kawę, a wieczorem zapalić trawkę. Dzień przepracowany z energią i odprężający wieczór.

Pozdrawiam

  • Lubię to 1
Opublikowano

Od wieków mamy alkohol, od kilku stuleci tytoń - one już istnieją, tego nie da się wyplenić pomimo że to są nieszczęścia.

Czy jesteśmy tak głupi żeby włazić w następne? Potrzebne nam to? W imię czego? " Zabraniają mi - jakim prawem zabraniają? Durnowata przekora...

Od palenia tytoniu można się odzwyczaić, alkoholizm można zaleczyć ale narkomana wyleczyć się nie da!

Opublikowano

Nie palę, ale myślę że Marichuana powinna być zalegalizowana, dostępna legalnie powyżej 21 roku życia. Przecież to zioło lecznicze używane od wieków w Indiach...

Opublikowano

Powiem tylko tak, jestem alergikiem i kiedy (kilka lat temu) zapaliłem, alergia ustąpiła na długo.

Gdyby ją zalegalizować to kupę leków poszła by w odstawkę i nie jedna firma farmaceutyczna upadła, lub straciła wiele na wartości.

Dziękuję, pozdrawiam.

userbar1.jpg

Twiztid Tribe ®

Opublikowano

Mi jest szkoda tych młodych ludzi ktorzy trafiaja za kratki za garstke lisci.

Ale kiedy jarasz dzien w dzien, duże ilosci przez dlugi okres czasu. To w głowie wali sie konkretnie. Nie ogarniasz rzeczywistosci, zastanawiasz sie czy to sen czy jawa. Twoje zachowanie sie zmienia, nawet kiedy nie przyjmiesz codziennej dawki to jestes ostro pod jej wplywem nawet tego nie czując. Potrzeba kilku miesiecy zeby po 1roku palenia codziennie, zaczelo sie ukladac w głowie. Ale zazwyczaj jest juz za puźno na niektore rzeczy ktore cie ominely gdy byles w transie palenia.

Od czasu do czasu zapalic to OK, nie ma problemu. Ale wiekszość nie zna umiaru w takich sprawach. I bedzie jarac do oporu, dzien w dzien. A takie palenie ostro defornuje naszą rzeczywistość.

Zespół amotywacyjny - stan związany z regularnym i długotrwałym przyjmowaniem konopi charakteryzujący się zmniejszoną energią, zmniejszoną dążnością do osiągnięć, apatią, skróconym czasem skupienia uwagi, nieadekwatną oceną sytuacji, a przede wszystkim z upośledzoną zdolnością do komunikowania się z innymi.

Opublikowano

zmienili by polskie prawo to zamiast państwo wydawało by kasę na walkę z marihuana, to mogła by mieć jakaś tam akcyzę itp i zarabiać jeszcze na tym....

nie pale, nie mam zamiaru, ale myślę ekonomicznie

Opublikowano

Oczywiście że by na tym zarabiało, ale jak ma się takich polityków że "słowa Kaczyńskiego, chyba byłego premiera, ale głowy nie daje bo on się niczym od brata nie różni z kilku metrów..."

Co do konopii... To na pewno CZEBA walczyć z marichuaną. Ale czy marichuana jest z konopii??? Chyba nie. Nie wiem jak Pan łączy marichuane z konopią...

To motyla noga, sorry! Ale legalizując nawet sami nie wiedzieli by co... To to nie przejdzie :P

Opublikowano

Przecież oni się na tym nie muszą znać. Tak samo jak nie znają się na farmakologii, transporcie morskim czy lotach w kosmos. Od tego mają swoich specjalistów, a czepianie się poszczególnych wypowiedzi, które padły nie wiadomo w jakich okolicznościach jest dziecinne.

No i ku*wa, santoz, DawPi już Cię wyśmiał za marichuanę. Aż szkoda słów...

Proponuję zastosować punkt I.3 Regulaminu, a w szczególności jego ostatnie zdanie.

Opublikowano

Haha, pomożemy wam walczyć z dopalaczami, jak zalegalizujecie Marihuanę...

Zleję się zaraz ze śmiechu. Jeszcze brakowało żeby padli na kolana i mówili ze zrobią loda temu kto zalegalizuje Marihuanę :thumbsup:

Opublikowano (edytowane)

Heh, co daje legalizacja? Za wyrocznię weźmy Wikipedię :P

Ma ona działanie psychotropowe, w zależności od warunków: uspokajające, lekko euforyzujące i przeciwbólowe; pobudza apetyt, dodatkowo działa rozkurczowo na mięśnie, zmniejsza ciśnienie śródgałkowe i rozszerza oskrzela.
Wszystkie leki psychotropowe zapisywane są wyłącznie na receptę lekarską i powinny być przydzielane wyłącznie przez lekarza psychiatrę i zażywane pod jego kontrolą.

Dziękuję. Dobranoc. :thumbsup:

Jeśli ktoś nie zrozumiał to spieszę wyjaśnić. Legalizacja tego cuda nic nie da, bo jedyny jej sens to zastosowanie lecznicze, a odbywało by się ono pod nadzorem lekarza i wydawane byłoby wyłącznie na receptę. Wniosek: nikt by sobie nie popalił legalnie. I o co ten lament?

Edytowane przez godfather

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

Opublikowano

Napisałem Ci, że nie podejdzie pod zioła bo daje podobne efekty do leków psychotropowych, właściwie dokładnie takie. No, chyba, że ten co podpisze ustawę będzie naćpany :thumbsup:

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

Opublikowano

god, nieprawda, że legalizacja nic by nie dała przeciętnemu palaczowi. Prawda, nie mógłby on otworzyć sklepu czy coffee shopu, ale też nie miałby problemu, gdyby podczas kontroli policyjnej znaleźli w kieszeni 5g maryśki. Jeśli środek jest dostępny legalnie w Polsce, to nie trzeba wykazywać, skąd sie go wzięło. Porównaj z antybiotykami - nikt Cie nie zamknie za listek Duomoxu w plecaku. Jedyna niedogodność jaka więc pozostaje to nie czy, ale skąd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.