Temat zamknięty, ale czy problem został rozwiązany?

[kodif]

Witam,

tak mnie nachodzi od czasu do czasu refleksja na temat ekspresowego zamykania tematów z dumnym i szumnym opisem

"Problem rozwiązany"

Z praktyki widać że jest cokolwiek inaczej, sporo tematów zostało zamkniętych pomimo tego że problem nie został rozwiązany, idealnym przykładem jest ten topic:

I teraz się zastanawiam, czy naczelną dyrektywą na Ize jest aby mieć jak najwięcej zamkniętych tematów, czy może jednak pomoc użytkownikom i ułatwienie poszukiwania tejże pomocy? IMHO zamykanie takich tematów jak wyżej jest działaniem no... trochę dziwnym. Po pierwsze, widać jak byk że problem nie został nawet muśnięty -a ma status rozwiązany- a po drugie, być może za kilka dni (tygodni, miesięcy, ba.. nawet lat) ktoś kto zna rozwiązanie danego problemu trafi na taki temat i mógłby rzeczywiście coś poradzić. Nie zrobi tego, bo nie ma możliwości - temat został zamknięty.

Tak, wiem, napiszecie mi że można zawsze poprosić o ponowne otworzenie tematu. Można, owszem ale 95% użytkowników tego nie zrobi nawet jeśli mogliby coś dopowiedzieć. Ludzie są z natury leniwi i im się nie chce, trzeba im ułatwiać życie a nie utrudniać chęć niesienia ewentualnej pomoc.

Zamykanie tematów gdzie problem jest rzeczywiście rozwiązany -ok, ale te nierozwiązane powinny wisieć otwarte. Przeglądając listę tematów, od razy byłoby widać gdzie jeszcze trzeba coś zrobić. Może warto przemyśleć jakieś zmiany zasad?

I spokojnie, nie czepiam się nikogo - sygnalizuje tylko problem i oczekuję jego przedyskutowania

[Jakub]

Może i tamten temat nie jest rozwiązany, ale użytkownik nie prosił o dalszą pomoc.

[godfather]

Jak wyżej, zawsze uważałem, że założenia tego supportu są takie, że pomagamy użytkownikom jako jednostkom. Oznacza to, że każdy temat traktowany jest jako osobny problem, a nie masówka i jeśli trzeba to pojawi się pięć wątków z tym samym problemem, aż zostanie on rozwiązany.

Co do samego rozwiązania to skoro ktoś takowe znajdzie winien napisać tutorial, który ułatwi pracę przy forum nam wszystkim. Tak to działa i ja osobiście nie mam nic przeciwko.

I żeby nie było, zarówno sposób przedstawiony przez Ciebie, ja i nasz obecny są dobre, ale na tyle różne, że wprowadzenie innego byłoby przy tak mocno rozwiniętym wręcz rewolucją.

Stąd uważam, że powinno zostać jak jest, by nie robić zamieszania. Support przede wszystkim powinien być niezmienny by ktoś kto wpada raz na miesiąc po pomoc nie pogubił się i nowi użytkownicy, którzy zaczynają się udzielać nie upominali go, że nie przestrzega regulaminu (który przecież uległ zmianie).

[kodif]

Może i tamten temat nie jest rozwiązany, ale użytkownik nie prosił o dalszą pomoc.

Zdecydowanie masz rację. O zamkniecie też nie prosił..

Jak wyżej, zawsze uważałem, że założenia tego supportu są takie, że pomagamy użytkownikom jako jednostkom. Oznacza to, że każdy temat traktowany jest jako osobny problem, a nie masówka i jeśli trzeba to pojawi się pięć wątków z tym samym problemem, aż zostanie on rozwiązany.

[..]

Gdyby tak rzeczywiście było jak piszesz to Dawid nie wkurzałby się raz po raz na userów że im się nie chce użyć wyszukiwarki tylko cierpliwie, w 207-mym wątku na ten sam temat powtarzał odpowiedź. Forum jest źródłem wiedzy, bazą, a nie miejsce do zadawania tych samych pytań po wielokroć.

Ponadto, to o czym ja pisałem wcale nie zmienia sposobu podejścia do użytkownika, a wręcz go wzbogaca - od razu widać który użytkownik jeszcze nie otrzymał pomocy w swoim problemie. W ten sposób jak teraz, wszystko jest pozamykane, pozamiatane a że część userów nie dostała odpowiedzi na swoje pytanie?.. Pył historii to pokryje..

Co do samego rozwiązania to skoro ktoś takowe znajdzie winien napisać tutorial, który ułatwi pracę przy forum nam wszystkim. Tak to działa i ja osobiście nie mam nic przeciwko.

[..]

Muszę się powtórzyć - Ludzie są z natury leniwi i im się nie chce.

Co będzie siedział, zakładał nowy temat i pisał tutoriale? Tak zrobi może 10% ludzi, a reszta nawet znając rozwiązanie problemu machnie na niego ręką.

A tak w ogóle historia uczy że rewolucja od czasu do czasu się przydaje

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez kodif

[godfather]

No spoko, tyle, że jeśli ludzi są, jak twierdzisz, leniwi z natury to takich niezamkniętych tematów i tak nikt nie uzupełni, bo przecież wyszukiwarki nie użyje, a co za tym idzie - napisze nowy temat

Gdyby tak rzeczywiście było jak piszesz to Dawid nie wkurzałby się raz po raz na userów że im się nie chce użyć wyszukiwarki tylko cierpliwie, w 207-mym wątku na ten sam temat powtarzał odpowiedź. Forum jest źródłem wiedzy, bazą, a nie miejsce do zadawania tych samych pytań po wielokroć.

Tak, tylko nie widziałem by menago wkurzał się o pytania na które odpowiedzi nie znajdziemy na forum. Wiadomo, że nudne jest powtarzanie cały czas tego samego, jeszcze wtedy, gdy wyszukiwarka pokazuje rozwiązanie w pierwszych trzech wynikach, ale jeśli pięć razy pada podobne pytanie, ale nie ma jeszcze odpowiedzi to zapewniam, że nikt nie będzie się o takie coś wkurzał

[DawPi]

Godzik przedstawił mój punkt widzenia. User nie chce pomocy/dostał ją/ kazał się wypchać to się zamyka.. Reszta wyżej.

P.s. to miejsce nie służy 'nabijaniu' postów, ale jakoś nie robię problemów z tych z zamkniętych tematów. Panowie - ktoś się dowiedział (lub nie) tego, co chciał to problem uważam za rozwiązany.

[Amfidiusz]

P.s. to miejsce nie służy 'nabijaniu' postów,

Nie? To po co się cały czas staram nabijać licznik?

[DawPi]

Hm.. Nie wiem, co napisać.

[godfather]

Menago, patrząc na Twój licznik można by się nad tym samym zastanowić