Są na sali pacjenci z chorobliwą obawą o...

[DawPi]

... dane przechowywane na komputerach?

 

Ja u siebie mam to rozwiązane mniej więcej tak: dwa dyski SSD - jeden system, drugi na inne podręczne dane. Drugi dysk HDD na storage większych plików oraz na backup tych pierwszych, uruchamiany ręcznie co X czasu (SyncBackPro). Mam też dysk (2,5) portable firmy WD która dostarcza fajne oprogramowanie robiące na bieżąco kopię wybranych plików/folderów. Co jakiś czas podpinam zewnętrzny HDD (3,5) gdzie go formatuję, a potem zgrywam wszystko z tego dysku portable.

 

Jestem ciekaw jak rozwiązujecie sprawę problemu utraty danych i nie dopuszczania do takich sytuacji?

[teez]

Osobiście nie tworzę żadnych backupów oprócz tego, że niektóre pliki przechowuję na pendrive ( ledwo 2-3gb ). Nie potrzebuję nie wiadomo czego aby dobrze mi się pracowało, co więcej często ( raz do roku ) robię reinstal całego systemu, aby lepiej śmigało.

[DawPi]

Osobiście nie tworzę żadnych backupów oprócz tego, że niektóre pliki przechowuję na pendrive ( ledwo 2-3gb ). Nie potrzebuję nie wiadomo czego aby dobrze mi się pracowało

Rozumiem, ale jednak ludzie mają trochę więcej cennych danych na komputerach. U mnie same najważniejsze pliki związane z IP.Board zajmują ok. 3GB, a gdzie tam cała reszta (filmy, zdjęcia, dane klientów etc.).

co więcej często ( raz do roku ) robię reinstal całego systemu, aby lepiej śmigało.

Nigdy czegoś takiego nie robiłem. Poprzedni Win7 nie wiem ile miałem, ale kilka lat na pewno. XP to samo. Po prostu o system trzeba dbać i nie syfić na komputerze. Ale to nie miejsce na tego typu dyskusję.

[Jurij]

Hmm, ja wiem czy jest sens robienia backupu z dysku działającego na działający? No może niewielki, ale jak pójdzie przebicie / trafi piorun / coś padnie w kompie - to jest ryzyko, że pójdą z dymem oba dyski. Dlatego lepiej chyba robić backupy na dyskach wyłączonych z codziennej eksploatacji... Teraz są tak pojemne pendrive'y w sprzedaży oraz tak szybkie transfery danych (USB 2.0 i 3.0), że skopiowanie nawet dużej ilości danych trwa moment. Wymaga jedynie dyscypliny, podłączenia urządzenia i zrobienia backupu. Ja ważniejsze rzeczy trzymam na pendrivie, a backup np. całego forum, baz sql przechowuję na dysku na którym działam oraz na dysku wyłączonym z eksploatacji. Jeśli ktoś ma naprawdę cenne dane, to wodoodporny pendrive na jedną kopię i dysk zewnętrzny na drugą kopię wydają się być jak najbardziej uzasadnione. Zawsze można sobie też ważniejsze pliki wyeksportować np. na maila jako załącznik lub na własne FTP, jak już padną wszystkie dyski i nastąpi masowa awaria urządzeń, zawsze jest to jakieś zabezpieczenie i część danych można odzyskać Jak mi padła pierwsza 500-ka, to myślałem że części zdjęć nigdy już nie odzyskam, a potem okazało się że na kontach mailowych całkiem sporo mi się tego zachomikowało