Super oferta dla grafika... XD

[Mdx91]

Dziś przeglądając oferty w urzędzie pracy natknąłem się na baaaardzo ciekawą ofertę dla grafika. Wymagania oczywiście mają wygórowane tylko szkoda że wynagrodzenie lekko powyżej najniższej krajowej

 

Ciekawi mnie czy w ogóle dostali jakieś CV...

 

[Jurij]

Nie bardzo wiem co jest ciekawego i super w tej ofercie Corel draw się inaczej pisze, poza tym całość nie jest nawet śmieszna, a wręcz żałosna. Wystarczy ignorować takie przejawy głupoty i tyle

[Cabura]

A ja nie wiem co w tym śmiesznego, to standardowa oferta pracy... Jesteśmy w Polsce. Gdybym mieszkał w Wałbrzychu sam bym ją chętnie chwycił : )

Wymagają tylko obsługi Corel Draw, nie wymagają nawet posiadania matury ani statusu studenta (jedynie świadectwo ukończenia szkoły średniej) i praca na jedną zmianę...

Nie wymagają absolutnie niczego prócz 3 letniej pracy z programem Corel.

 

To bardzo dobra oferta pracy dla osoby która zaczyna... Trzeba tylko udowodnić, że posiadamy wystarczającą umiejętność w Corelu - Wysłać kilkanaście prac i te 3 lata wymagającego doświadczenia nie będzie tak istotne w procesie rekrutacji. 1 800zł brutto + premia i przy dobrych wiatrach będzie z 1 600zł netto 

 

Mają minimalne wymagania wobec przyszłego pracownika - Tak więc zarobki są w tym przypadku w pełni uzasadnione. 

[Mdx91]

Nie wymagają absolutnie niczego prócz 3 letniej pracy z programem Corel.

1 800zł brutto + premia i przy dobrych wiatrach będzie z 1 600zł netto 

 

Nie wymagaja 3 letniej pracy z Corelem ale 3 letniego doświadczenia jako grafik (i praca w domu tutaj nie ma znaczenia).

 

Czy widzisz gdzieś premie? A wynagrodzenie jest śmieszne z tego względu, że średniej klasy grafik zarobi na własna rękę kilka razy więcej w miesiącu.

 

Edytowane 27 Lutego 2013 przez Mdx91

[Cabura]

Nie wymagają absolutnie niczego prócz 3 letniej pracy z programem Corel.

>>1 800zł brutto + premia i przy dobrych wiatrach będzie z 1 600zł netto 

 

Nie wymagaja 3 letniej pracy z Corelem ale 3 letniego doświadczenia jako grafik (i praca w domu tutaj nie ma znaczenia).

 

Czy widzisz gdzieś premie? A wynagrodzenie jest śmieszne z tego względu, że średniej klasy grafik zarobi na własna rękę kilka razy więcej w miesiącu.

 

 

 

 

 

Premie są praktycznie zawsze, zwłaszcza u pracodawców typu fabryka itp. Premie nie są uwzględniane w ogłoszeniach o prace... Nie spotkałem się z tym. Jeżeli są gdzieś takie ogłoszenia to proszę o link : )

 

Oni nie szukają średniej klasy grafika, a osoby obsługującej Corel - Tu wystarczą umiejętności po przejściu 2 kursów dvd Corel Draw - Więc o jakim średniej klasy grafiku Ty mówisz ? 

 

 

To nie jest stanowisko dyrektorskie w Państwowej jednostce, że 3 lata doświadczenia to "konieczny" wytycznik ustawowy na dane stanowisko...

 

Można wysłać własne port folio i czekać na odpowiedz, mniemam, że była by bardzo duża szansa o prace mimo nie posiadania 3 letniego udukomentowanego stażu pracy w zawodzie Grafik Komputerowy...

 

 

Edytowane 27 Lutego 2013 przez Cabura

[Mdx91]

Co do premii to proszę dwie oferty z brzegu:

http://www.urzadpracy.pl/portal/pl/13/12996/Specjalista_ubezpieczeniowo__finansowy__ofpr130295.html

http://www.urzadpracy.pl/portal/pl/13/13011/Team_leader___ofpr130328.html

 

W ogłoszeniu nie jest napisane: "Mile widziane doświadczenie 3 letnie" więc jest to wymóg tak samo jak średnie i angielski komunikatywny. Dodatkowo nie wiadomo czy w ogóle chcą oglądać Twoje portfolio skoro nie ma o nim mowy (co powinno być prorytetem w takiej ofercie)

 

A jezeli chciałoby Ci sie bawić wektorami za 1500 netto/mc to mogę jedynie współczuć

Edytowane 27 Lutego 2013 przez Mdx91

[elroy]

MDx91 - Jesteś z Wałbrzycha, czy tylko ogłoszenie wkleiłeś ? 

Powiem tak i będzie to poniekąd zbieżne z tym co kolega wyżej napisał. Nie ma w tym nic śmiesznego i to nie była to taka zła oferta wbrew pozorom. Na pewno dobry punkt zaczepienia. Natomiast jeżeli masz zdolności, olej ogłoszenia, zakładaj firmę, (dostaniesz parę groszy z urzędu) i cały świat przed Tobą. 

[Mdx91]

MDx91 - Jesteś z Wałbrzycha, czy tylko ogłoszenie wkleiłeś ? 

Powiem tak i będzie to poniekąd zbieżne z tym co kolega wyżej napisał. Nie ma w tym nic śmiesznego i to nie była to taka zła oferta wbrew pozorom. Na pewno dobry punkt zaczepienia. Natomiast jeżeli masz zdolności, olej ogłoszenia, zakładaj firmę, (dostaniesz parę groszy z urzędu) i cały świat przed Tobą. 

 

Jestem z W-ch

 

Wracając do ogłoszenia to raczej nie liczyłbym na to że ktoś bez zdolności utrzymałby sie na takim stanowisku, bo znając życie poleciałby szybciej niz by przyszedł Nie od dzis wiadomo że aby być grafikiem potrzebna jest przede wszystkim kreatywność i umiejętności

[elroy]

A no bo Ty szukasz zajęcia raczej w jakiejś agencji kreatywnej, a nie w firmie która hafty, napisy i inne nadruki tłucze na odzieży roboczej. 

Nie mów mi, że takiego czegoś nie pykniesz w 3 minuty

http://paktbhp.pl/pl/p/Bluzka-dlugi-rekaw-JD03/877

 

Więc powtarzam raz jeszcze - to nie jest zła oferta pracy.

[Mdx91]

Ja wektorami się w ogóle nie zajmuję. Nie raz coś skrobnę w rastrach ale to dorywczo, a i tak nie wychodzę źle.

I myślę że nie ma znaczenia czy taki haft zrobi się w 3 minuty bo w pracy będziesz siedział np. 8 i przelicz czy przez ten czas opłaca sie wykonywac tą pracę

[Jurij]

Więc powtarzam raz jeszcze - to nie jest zła oferta pracy.

 

Oferta pracy może i zła nie jest, bo żadna praca nie hańbi. Ale wynagrodzenie? 1800 brutto minus podatek minus 23% VAT minus ponad 50% akcyza minus inne podatki i wymysły typu abonament rtv, minus koszt dojazdu do pracy i zostaje ile? Około 1000 PLN przy dobrych wiatrach. Wątpię, czy nawet tyle. Nie wiem jak w Wałbrzychu, ale w Krakowie za 1000 PLN to ciężko wynająć mieszkanie... Hah, mieszkanie to za duże słowo. Pokój to się owszem wynajmie z jakimiś studentami za ścianą. A do tego jeść trzeba i ubrać się, rachunki opłacić... Z tą atrakcyjnością oferty zatem nie przesadzajmy  

[elroy]

Jakie 23% vat, jakie 50% akcyza

Tak masz rację, ale miałem okazję poznać jaka jest dysproporcja między rzeczonym Wałbrzychem (gdzie od roku można powiedzieć pracuję), a Krakowem, gdzie mieszkam. Uwierz mi, że jest duża. Nie mówię, że to hiper okazja, nie można się spodziewać takich po urzędzie pracy, ale nie idźmy też w przesadę i wyśmiewajmy. Dla młodego człowieka zaczynającego zawodową pracę do przyjęcia.

Poza tym grafik to nie żadna elitarna praca czy zawód. Dokładnie taka jak każda inna. Jak tokarz, mechanik, jak każdy rzemieślnik, więc też nie demonizujmy

Edytowane 28 Lutego 2013 przez elroy

[Jurij]

No nie wiem czy 3-letnie doświadczenie na stanowisku to takie zaczynanie kariery, bo ileż można ją zaczynać... Rozumiem pierwsze pół roku no rok świeżo po studiach.

 

 

Jakie 23% vat, jakie 50% akcyza

 

No i właśnie to mnie martwi najbardziej z tego wszystkiego Ludzie sobie nie zdają sprawy jak bardzo są okradani przez rząd. Proszę, poczytaj sobie zatem: http://www.wykop.pl/ramka/840637/podatki-w-polsce-czyli-2965zl-1060zl/ Jeśli Ci się wydaje, że skoro pracodawca zapłaci z Twojej pensji, która mogłaby wynosić 3000 PLN brutto podatek i zus oraz potem Ty jeszcze raz odprowadzisz od tego podatek i zostanie Ci 1500 netto to już wszystko no to muszę Cię rozczarować. Kupując kawę czy cokolwiek innego w spożywczaku płacisz 23 % VAT za każdą sztukę dóbr nabytych. Zajeżdżając swoim tico czy maluchem na stację benzynową płacisz ponad 50% akcyzy i innych podatków na skarb państwa w cenie benzyny. I tak np. płacisz ponad 2x więcej za litr paliwa niż bogaty Nowyj Russkij tankujący swoje Ferrari w najdroższym mieście świata - Moskwie. Oprócz tego państwo nakłada na Ciebie całą masę innych podatków i opłat skarbowych i z całej wypłaty niewiele Ci zostanie. Wiesz, taki rozpoczynający karierę zawodową Brytyjczyk też może iść do pracy za około 1000-1500 ichniejszej waluty na rękę. Tylko że tam nowe buty Adidasa kosztują w sklepie około 50 (ja kupowałem za 30), a w Polsce trzeba dać ok. 450. Słoik kawy kosztuje około 2,5, w Polsce trzeba dać już ponad 20 za przeciętną nescafe. A przecież nie samym chlebem człowiek żyje, trzeba mieć jakieś cele w życiu, marzenia, plany i na to odkładać... Ja wiem, jak się człowiek uprze to przebieduje za takie pieniądze miesiąc, dwa nawet bez zaciągania kredytów czy brania pożyczek. Ale to nie jest życie, więc nie uważam aby to była godna zapłata. Nawet dla kogoś kto potrafi jedynie przejechać kodem kreskowym po czytniku lub wyłożyć towar na półki, a co dopiero coś więcej.

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Jurij

[Cabura]

Jurij.. Takie czasy : (

Wielu ludzi wykonuje ciężką pracę na magazynach, za nie wiele większe stawki mając znacznie większe kwalifikacje niż wymagane w owym ogłoszeniu. Sam jestem po studiach informatycznych (webmaster(ing) i grafika tylko od święta - Posiadam całkowicie odmienną specjalizacje) i nie raz chwytałem się pracy typu hurtownia, produkcja za 1 500 netto

...Można mi współczuć, jak ktoś napisał wyżej : ) ale w realnym życiu mając dzieci lub rodzinę na utrzymaniu - "umiejętności umiejętnościami" Jak człowiek nie chwyci etatu który jest, dzieci pozostaną bez ubezpieczenia a my jako freelancer nie mamy gwarancji na zarobek – Zlecenie albo będzie, albo nie… W przeciwieństwie do comiesięcznych opłat/rachunków które będą na pewno : )


Tutaj mając owy etat i stały dochód nic nie szkodzi by dorobić sobie jako freelancer w domu… Nadal mniemam, że do 1800 brutto jest premia : ) – ale oczywiście zgaduje. Więc 1500-1600zł netto + freelancer i mamy „skromne” „gwarantowane” 2 tysiące na miesiąc… Jeżeli dla kogoś to są śmieszne pieniądze lub uważa, że jego praca jest warta więcej nic nie szkodzi na przeszkodzie by podczas tego etatu szukać innego (lepszego)… A „doświadczenie” zdobyte w owym miejscu na danym stanowisku „w pole nie ucieknie” zawsze to +1 do naszego CV „,że pracowałem tu i tu i zajmowałem się tym i tym”

Samo ogłoszenie ma raczej minimalne lub nie wymagające wymagania, więc tak jak napisałem wcześniej... wobec mojego subiektywnego odczucia nie ma w nim nic "dziwnego"

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Cabura

[elroy]

Jurij - nie musisz mi takich rzeczy tłumaczyć. Od 10 lat prowadzę firmę, od również kilku pracuję jednocześnie na etacie, więc wiem jak to wygląda i jakie są koszta zatrudnienia pracowników. Mówimy teraz o wynagrodzeniu, a nie podatku nałożonego na towary i usługi. Na Węgrzech mają 24% vatu i co mają zrobić.. ?

Jest takie powiedzenie, że trawa jest najbardziej zielona, tam gdzie nas nie ma, dlatego siądź w wspomniane tico czy malucha, jedź do Wałbrzycha (albo tranzytem do UK na stałe ) i znajdź pracę za 3-5k netto. Życzę powodzenia. Reszty nie komentuję, bo w większości postu masz rzeczywiście rację, ale przejadły mi się narzekania które codziennie słyszę. 

Edytowane 28 Lutego 2013 przez elroy

[Jurij]

Jurij - nie musisz mi takich rzeczy tłumaczyć.

 

Ja nie wiem czy muszę, czy nie muszę bo się personalnie nie znamy. Robię to poniekąd z przyzwyczajenia bo też już mam dość tego polskiego pier...lamento i dobrze by było gdyby ludzie sobie wreszcie to uświadomili i zaczęli coś z tym robić.

 

Na Węgrzech mają 24% vatu i co mają zrobić.. ?

 

Zakupy na Słowacji Firmy z tego co mi wiadomo też tam rejestrują

 

Jest takie powiedzenie, że trawa jest najbardziej zielona, tam gdzie nas nie ma

 

Pracowałem w UK, pracowałem w Polsce i doskonale wiem, gdzie mi było lepiej. I jak już nadmieniłem, nie mam nic przeciwko zarabianiu 1500 PLN na rękę w młodzieńczych latach pracy, ale na pewno nie jest to do zaakceptowania w momencie, kiedy wszelkiego rodzaju podatki przekraczają 85% a na każdym rogu czai się fotopstryczek i niebieski pan z suszarką, 500 PLN mandatem i 6 punktami karnymi. Trzeba przestać się godzić na współczesny ustrój niewolniczy, zlikwidować haracze i durne przepisy, wybić ludziom z głowy że wszystko należy się za darmo lub za psie pieniądze i dopiero wtedy każdy może sobie pracować gdzie chce i za ile chce. Pracodawca nie będzie miał związanych rąk, pracownik będzie dostawał 100% tego co mu się należy a pieniądz zyska przyzwoitą siłę nabywczą. W eurosocjalizmie niestety nie ma na to szans.

[elroy]

Trzeba przestać się godzić na współczesny ustrój niewolniczy, zlikwidować haracze i durne przepisy, wybić ludziom z głowy że wszystko należy się za darmo lub za psie pieniądze i dopiero wtedy każdy może sobie pracować gdzie chce i za ile chce.

 

No ja to wszystko rozumiem, ale podaj mi przepis i receptę na formę protestu. Podatków mam nie płacić, składek itp czy iść z pochodnią na Belweder?

[Mdx91]

Trzeba przestać się godzić na współczesny ustrój niewolniczy, zlikwidować haracze i durne przepisy, wybić ludziom z głowy że wszystko należy się za darmo lub za psie pieniądze i dopiero wtedy każdy może sobie pracować gdzie chce i za ile chce.

 

No ja to wszystko rozumiem, ale podaj mi przepis i receptę na formę protestu. Podatków mam nie płacić, składek itp czy iść z pochodnią na Belweder?

 

http://wzzw.wordpress.com/2013/02/21/bulgarzy-obalili-rzad-bo-prad-i-gaz-byly-za-drogie/

 

Tylko szkoda że Polacy nie potrafią się zjednoczyć tylko wolą siedzieć w domu i narzekać

 

PS. Nie chodzi o cel a o samą idee

Edytowane 1 Marca 2013 przez Mdx91

[DawPi]

Dwa samospalenia, zamieszki na ulicach, bitwy z policjantami, strzały, ranni, aresztowania. Atak kamieniami na gmach parlamentu. I wczorajsza dymisja rządu.

Jakiś ochotnik?

 

P.s. kiedy Polak przestanie narzekać i się weźmie za robotę?

[elroy]

Sęk jest w tym uważam, że morale u nas w narodzie upada z roku na rok. Większość ludzi których ja znam starają się i pracować i jakoś godnie żyć. Ale jak to mieć nadzieję na lepsze jutro, jak co kwartał wybuchają aferty w rządzie, korupcje, każdy przetarg ustawiony, nie ma inwestycji, żeby ręka rękę myła. I to uważam zwykłego Kowalskiego dobija.

[Jurij]

Dwa samospalenia, zamieszki na ulicach, bitwy z policjantami, strzały, ranni, aresztowania. Atak kamieniami na gmach parlamentu. I wczorajsza dymisja rządu.

Jakiś ochotnik?

 

A mało to było u nas podpaleń? Mało osób odebrało sobie życie, bo już finansowo i psychicznie nie są w stanie wytrzymać w tym kraju? Ile osób przytomnie ekhm opuściło granice kolonii europejskiej zwanej Polską?

 

P.s. kiedy Polak przestanie narzekać i się weźmie za robotę?

 

Mnie zastanawia co innego. Jeśli wysoka akcyza od papierosów ma mnie zniechęcić do palenia, jeśli wysoka akcyza na alkohol ma mnie zniechęcić do picia, to czy podatek dochodowy ma mnie zniechęcić do robienia czegokolwiek? Bo na to wygląda. Aktualnie tych co pracują karze się podatkiem dochodowych, a tych co nic nie robią nagradza się zasiłkami, na które wszyscy którzy pracują się składają. Wychodzi na to, że każdy uczciwy obywatel płacący podatki składa się (oprócz tego że na emerytów i rencistów) to również na meneli pod budką z piwem. A jeszcze jak taki menel po pijaku zapłodni menelkę, to dostanie 1000 zł nagrody becikowego. I kto za to płaci? Każdy uczciwy obywatel płacący podatki A z redystrybucji tych środków żyje rząd RP.

 

A jak się nagradza tych, co chcieli cokolwiek zrobić? Pewna kobieta postanowiła postawić płot wokół własnej posesji. W 2008 roku wystąpiła o zgodę, sprzeciwu nie było. Teraz dostała ponad 836 tysięcy PLN kary za postawienie płotu na terenie należącym jak się okazało do gminy. Kto nie wierzy: http://korwin-mikke.pl/polska/zobacz/prawie_milion_zl_kary_za_postawienie_plotu/72575 . Inna obywatelka, niejaka Iwona Świetlik, założyła sobie prężnie działającą firmę odzieżową IVETT i w latach 2007 - 2009 z samych podatków oddała państwu ponad 2 000 000 PLN. Aktualnie siedzi w kryminale jako bankrut za  9 000 rzekomego długu wobec ZUS a 60 osób zatrudnionych w firmie IVETT znalazło się na bruku. A gdyby spisać przypadek każdej osoby, która chciała wybudować w Polsce drogi na Euro czy z innych przetargów i zbankrutowała, bo fiskus domaga się zapłaty natychmiast, natomiast zleceniodawca z wypłatą się nie spieszy i trzeba wziąć udział w maratonie kredyt na spłatę podatków => raty => upomnienia => komornik => bankructwo to wyszłaby z tego wielotomowa saga. A przecież oprócz budowlanki są także inne branże, które bankrutują. Jakoś w mediach się o tym nie mówi, bo i po co. Ważne, co porabia Natalia Siwiec i Katarzyna W. nieprawdaż?

 

Jutro w większych miastach polski mają się odbyć protesty przeciwko ustawie o bratniej pomocy, którą obecny reżim stara się przepchnąć potajemnie. Jeśli się uda temu przeciwstawić,  ludziom będzie łatwiej walczyć z obecnie panującym reżimem. Na wiosnę spodziewane są ostre demonstracje na zachodzie Europy. Powiedzmy sobie szczerze, ponad bilion złotych długu publicznego, kilkadziesiąt miliardów długu ZUS (bankrutującego notabene i trzymającego się tylko i wyłącznie dzięki dosypywanym miliardom od rządu) - trzeba z tym skończyć raz na zawsze dla dobra całego narodu polskiego i przyszłych pokoleń.

 

Podatków mam nie płacić, składek itp czy iść z pochodnią na Belweder?

 

Ja Ci tego nie mogę nakazać Mogę jedynie powiedzieć, że im mniejszą ilością gotówki dysponuje przeciwnik, tym szybciej uda się go pokonać. A walczyć można na wiele sposobów, niekoniecznie siłą. Najprościej być jak Mariusz Max - Kolonko - mówić jak jest, a nie jak podają w TVP 1, 2, info, TVN. Po prostu uświadamiać ludzi, im więcej się obudzi i zacznie przeciwstawiać, tym lepiej dla wszystkich (z wyjątkiem tych przy korycie, które to koryto należy zlikwidować). I tyle To może każdy.

[DawPi]

OK, Jurij. To jaki miałbyś plan na to wszystko?

[Jurij]

Plan jest opracowany, nie muszę niczego wymyślać. Wystarczy jedynie poprzeć właściwych ludzi, którzy wiedzą jak obalić uciskający nas reżim i zagwarantować wolność. A jak do nich dotrzeć? Bardzo prosto, o czym zaraz napiszę. I żeby nie było, nie mam zamiaru nikogo agitować. Uważam, że każdy jest panem swojego losu i każdy ma wolną wolę i może wykorzystywać swój czas żywota doczesnego na co tylko chce. Jedynie mogę wskazać alternatywę i jeśli ktoś będzie chciał, to skorzysta.

 

Najważniejsze jest moim skromnym zdaniem - robić swoje, inwestować w siebie, poszerzać własne zainteresowania, rozwijać własne umiejętności. Dbać o swoją kondycję fizyczną i umysłową, nie dać się omamić obecnej władzy. A oprócz tego uświadamiać innych i uzbroić się w cierpliwość, bo los obecnego bankrutującego reżimu jest przesądzony.

 

Naturalnie, można po pracy usiąść przed komputerem i wejść na Onet czy Wirtualną Polskę w poszukiwaniu wiadomości. Ale można też wejść sobie na: http://korwin-mikke.pl/ czy http://www.nowyekran.pl/ . Różnica jest taka, że w tych pierwszych stracimy mnóstwo czasu przebijając się przez śmieciowe tematy (np. jaką kieckę założyła Natalia Siwiec albo kto ujawnił że jest gejem), tematy zastępcze (jak np. Katarzyna W. stawiła się w sądzie ze spiętymi włosami i niebieskiej bluzce lub Antoni Macierewicz podał kolejną teorię dotyczącą katastrofy Smoleńskiej),  masę propagandowych tematów lub tematów z interesującymi nagłówkami a śmieciową treścią, a jedynie kilka procent wiadomości będzie wartościowych. Zaglądając na te drugie portale uzyskamy rzetelne wiadomości z całego świata bez całej otoczki śmieciowej, a dodatkowo przeczytamy wiadomości z dziedzin niewygodnych dla obecnej władzy, o których na onecie czy wp ani słowa nie przeczytacie.

 

Można oglądnąć sobie wiadomości w TVP 1, panoramę w TVP 2, dziennik na TVP info czy Fakty na TVN, z których się dowiemy mniej więcej tego samego co z Onetu czy WP, zostaniemy poinstruowani że kolejna podwyżka podatków jest dla naszego dobra a opłacenie abonamentu RTV jest naszym świętym obowiązkiem. A można też włączyć http://www.livestream.com/nptvpl (szczególnie w niedzielę i poniedziałek o 20) czy posłuchać  radia: http://www.radiownet.pl/ (szczególnie w poniedziałek o 11).

 

Można się rozłożyć w fotelu przed TV i oglądnąć kolejną porcję jak oni śpiewają, tańca z gwiazdami czy dlaczego ja?, ale można też obejrzeć wartościowsze rzeczy:

 

1. https://www.youtube.com/user/egida1

 

2. https://www.youtube.com/user/Media2000Corp

 

3. https://www.youtube.com/user/OlafWojak

 

I tak dalej...

 

Można sobie oglądać posiedzenie sejmu czy debatę pseudoekonomiczną prezesa Kłamczyńskiego, a można też poświęcić trochę czasu na ciekawy wykład i otworzyć oczy:

 

Można posłuchać kolejnych kłamstw Tuska i prowadzić hulaszczy tryb życia za unijne pieniądze, które potem trzeba będzie spłacać (jeśli nie my to przyszłe pokolenie), a można też przeczytać sobie książkę Roberta Kiyosaki - "Bogaty ojciec, biedny ojciec", otworzyć oczy, zacząć myśleć odpowiedzialnie i poszerzać swoje aktywa uniezależniając się od garnuszka państwowego.

 

Można ustawić się pokornie w kolejce po zasiłek czy dotację (która jest niczym innym jak kredytem, który trzeba potem spłacić), kredyt czy pożyczkę lub ulokować wszystkie swoje oszczędności w  Amber Gold licząc na szybki zysk, a można też zacząć poszerzać swoje zainteresowania i umiejętności, czerpiąc przy okazji zyski i budując koszyk własnych aktywów.

 

No i wreszcie można pompować coraz większe ilości własnej krwawicy w niewydolny eurosocjalistyczny ustrój (gdzie wszystko czego się biurokracja nie dotknie przeżywa kryzys: budownictwo, szkolnictwo, służba zdrowia, transport, finanse itd. ) a można wziąć sprawy w swoje ręce. 

 

Każdy jest kowalem własnego losu. Teraz mieszkańcy Rybnika i okolic mają szansę wyrażenia sprzeciwu wobec eurosocjalistycznego reżimu w wyborach uzupełniających do senatu. W 2015 roku będą wybory parlamentarne. I wtedy też będzie można zagłosować na bandę sześciorga (dzięki czemu nie zmieni się absolutnie nic poza nazwą partii rządzącej) a można też zagłosować inaczej, dzięki czemu wszystko zmieni się na lepsze, łącznie z ustrojem w którym dwóch meneli ma więcej do powiedzenia w sprawach gospodarki niż ekonomista. A do 2015 roku będziemy świadkami wielu ciekawych wydarzeń, bo eurosocjalistyczna gospodarka centralnie sterowana z Brukseli już bankrutuje, ludzie mają dość okradania ich przez rządzących oraz bezczelnego dodrukowywania pieniędzy (podatek emisyjny), coraz większa liczba ludzi otwiera pomału oczy. Im szybciej to się stanie i nastąpią zmiany, tym lepiej dla nas i przyszłych pokoleń

[DawPi]

Mogę zadać osobiste pytanie? Nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz. Mianowicie: co Cię trzyma w Polsce?

[Jurij]

Co prawda odpowiedziałem na to pytanie na gg, gdyż co to kogo na forum publicznym obchodzi, ale ostatnimi czasy zacząłem patrzeć na kwestię emigracji trochę inaczej. I zaczynam to postrzegać jako rozwiązanie doraźne, zupełnie jak gdy wysiądzie nam w samochodzie skrzynia biegów i działa tylko wsteczny. Fakt, można jeździć na wstecznym, ale znacznie lepiej byłoby naprawić skrzynię biegów. Co z tego że cały naród wyjedzie, osiedli się w innych państwach, założy rodziny, dzieci z tych rodzin będą już obywatelami owych państw - ta droga prowadzi jednoznacznie do wyginięcia narodu polskiego. Z resztą ostatnimi czasy nie ma za bardzo dokąd wyjeżdżać, w US i A tak samo panuje socjalizm i demokracja, o czym można się przekonać z tych relacji:

 

1.

 

2.

 

W Kanadzie związki zawodowe zwalczają każde objawy wolnego rynku, Wielka Brytania odpiera ataki najeźdźców z Polski a pozostałe kraje UE pogrążone są w kryzysie. Zatem dokąd? "Na wschód - tam musi być jakaś cywilizacja!" ? Bardzo lubię podróżować, ale wolałbym to robić dobrowolnie w celach biznesowych lub turystycznych, a nie pod przymusem. Na razie robię swoje. Lecz jeśli nic się nie zmieni i zajdzie taka konieczność, przyjdzie pora powiedzieć sobie "nie chcem, ale muszem"