Własna działalność

[santoz]

Cześć, od jakiegoś czasu myślę nad założeniem małej firmy, działalności gospodarczej.

Aby zwiększyć sprzedaż... Coraz więcej klientów pyta o faktury VAT, którym obecnie nie mam jak wystawić.

Jestem pewny że jest tu ktoś kto ma własną działalność, albo chociaż wie mniej więcej jak to wygląda.

Nie nawidzę biegać po urzędach.

Ile kosztuje taka impreza? Sporo papierów trzeba wypełniać? Ile to trwa?

I najlepsze, do jakiego wydziału z tym iść w ratuszu?

Jestem zielony w tych sprawach, a to niestety chyba konieczność, bo tracę klientów odmawianiem wystawiania VAT..

Może zna ktoś stronę/blog gdzie coś takiego jest opisane krok po kroku...?

W Irlandii, idziesz do urzędu z pustą kartko i wszystko za ciebie wypełnią, tu odsyłają z okienka do okienka a jak masz coś źle wypełnione, to idziesz na koniec kolejki(...)

[Amfidiusz]

Ile kosztuje taka impreza? Sporo papierów trzeba wypełniać? Ile to trwa?

I najlepsze, do jakiego wydziału z tym iść w ratuszu?

Guglamy, guglamy...

http://www.twojafirma.info/

W Irlandii, idziesz do urzędu z pustą kartko i wszystko za ciebie wypełnią, tu odsyłają z okienka do okienka a jak masz coś źle wypełnione, to idziesz na koniec kolejki(...)

Witamy w Polsce

A w zasadzie po co Ci to puste kartko? W Holandii w okienku dostaje się i kartko, i długopiso

[swist]

Brak możliwości wystawienia faktury VAT nie świadczy o braku DG, może być to paragon fiskalny lub rachunek bez VAT. Ogólnie Polska jest gdzieś na końcu Europy w tym temacie, po urzędach sobie pobiegasz aż nadto, do tego szykuj się na (stosunkowo) spore wydatki

[DawPi]

po urzędach sobie pobiegasz aż nadto

Od pewnego czasu obowiązuje zasada 'jednego okienka' przy którym to można dopełnić wszystkich formalności z założeniem firmy.

do tego szykuj się na (stosunkowo) spore wydatki

Pierwsze dwa lata 300zł ZUS-u, pod warunkiem, że bodajże w ciągu ostatnich dwóch lat nie prowadzono DG.

[santoz]

Z góry, czy w "ratach", a samo założenie w urzędzie miasta coś kosztuje? Coś słyszałem że stówę(?)

[DawPi]

Z góry, czy w "ratach", a samo założenie w urzędzie miasta coś kosztuje? Coś słyszałem że stówę(?)

Jakie góry?

Hym, nie wiem ile kosztuje. Jeszcze.

[santoz]

"Z góry" czyli czy oskubią mnie od razu z 3 stówek

[DawPi]

Co miesiąc.

[adrian218]

Polska to ###### kraj jednak

Edytowane 29 Listopada 2009 przez DawPi
Bez wulgaryzmów proszę.

[Gość Dori]

Rozejrzyjcie się w swojej okolicy. Teraz można sobie bardzo ładnie spore pieniążki wywlec z hujni europejskiej jak i ze swojego regionu.

Nie wiem dokładnie jak w innych miastach ale u nas w Lublinie można na start dostać nawet 40 tys.

Warunek jest taki, że zakładasz działalność z pozycji bezrobotnego.

Ja się tym będę interesować... tylko nie mogę się zebrać, żeby się zarejestrować jako bezrobotna. Do tego oczywiście ulgi w zus (to co napisał DawPi) no i jeszcze tak jak mówię: można szarpnąć unię europejską..

Generalnie nasza ściana wschodnia ma być mocno sponsorowana w niedługim czasie chłopaki przeprowadzajcie się do Lublina, będziemy robić sobie libacje alkoholowe pod szyldem forumowych zlotów.

[DawPi]

Jak zapewniasz wikt i opierunek to zabieram 4 osoby z Krakowa/okolic i jedziemy.

[Gość Dori]

Gotować mogę, bo lubię i robię to dobrze, jak przyjedziecie we czterech i każdy wyszarpie z miasta po 40 tys to akurat Wam starczy na nasze rancho pod lublinem, ładny domek z kominkiem i działka hektar sześćdziesiąt.. po znajomosci taniej odstąpimy zostanie Wam trochę na rozruszanie biznesu pierzecie sobie sami i sami po sobie zmywacie, bo zmywarka mi padła tydzień temu

[DawPi]

A miało być tak pięknie...

Koniec OT.

[santoz]

Odpuszczam, muszę tam iść z kimś kto się na tym zna, ja tych ich powalonych papierków nie kumam wcale. A pomóc nie chcą, bo mają inne rzeczy do roboty. To chu# im w czache, i jak się ma szara strefa nie szerzyć?

I kazali biegać po starym ratuszu, po nowym. Bo mamy w bielsku 2, co za poj# to wymyślił. Tak sobie myślę, jak bym chciał dotacje z UE, to bym się pociął w godzinach szczytu przed głównym wejściem do gabinetu prezydenta miasta. Jap...

W Środę byłem, bo najmniejszy tłok, ale na pomoc nie ma co liczyć

[Amfidiusz]

jak bym chciał dotacje z UE, to bym się pociął w godzinach szczytu przed głównym wejściem do gabinetu prezydenta miasta. Jap...

A z tym to akurat najmniejszy problem. Unia dofinansowuje specjalistów od udzielania pomocy ds. pozyskiwania funduszy z UE. Unia jest happy, bo region się rozwija, spec jest happy, bo ma masę zleceń, rozwija CV i dobrze mu płacą, klient jest happy, bo za darmo otrzymuje poradę jak wyciągnąć te 40k. I nie ogranicza się to do jednej lakonicznej porady, tylko zakłada zbudowanie solidnego biznes planu i facet Ci pomaga aż do momentu rozliczenia się z Unią z przyznanych środków. Pomagam właśnie rodzicom w takim projekcie - i szansa na realną gotówkę jest do uzyskania w przeciągu roku

[Marek607]

Powiem szczerze że sam się powoli przymierzam do tego pomysłu.

Fakt ze jest trochę latania po urzędach, ale dla mnie warte to jest tych 18 tys. ktore można akurat w moim terenie dostać.

Jeżeli chodzi o pozyskiwanie to rozmawiałem z kilkoma osobami i mówili ze jeżeli masz dobry projekt to nie masz się co obawiać - w końcu PUP-owi na ręke jest to że wykorzystuje fundusze unijne jakie dostał i przy okazji zmniejsza się bezrobocie ( wszak to jest ich zadaniem).

Tak więc panowie i panie wystarczy chcieć!

[DawPi]

I mieć dużo cierpliwości. Na kasę ponoć czeka się nawet 8 miesięcy.

[santoz]

Ale jak się biznes nie rozkręci, to trzeba oddać

I jest w tym najgorsze

[Amfidiusz]

Skąd takie info? To jest dofinansowanie, nie pożyczka...

[santoz]

Jak się rozkręci nie musisz oddawać, tak pisze na ulotce którą kiedyś przytargałem z bezrobocia, to chyba z rok temu było, może się coś zmieniło. Nie wiem.

[DawPi]

santoz: musiałbyś oddać kasę, jak bodajże firma nie utrzymałaby się przez rok.

[Marek607]

kasa jest do zwrotu jeśli nie będziesz mial kwitow że ją wydałeś ( albo wydatek nie będzie obejmowal dofinansowania) i jeżeli firma upadnie przed rokiem od jej zalożenia.

Na pieniądze od złożenia wniosku czeka się 2 miesiące ( 2 tygodnie na decyzje, poźniej formalności, szkolenie , zalożenie działalności itp.)

Edytowane 12 Grudnia 2009 przez Marek607

[DawPi]

kasa jest do zwrotu jeśli nie będziesz mial kwitow że ją wydałeś ( albo wydatek nie będzie obejmowal dofinansowania) i jeżeli firma upadnie przed rokiem od jej zalożenia.

Nie jest tak, że bez kwitów tej kasy nie dostaniesz, nie mówiąc o jej wydawaniu?

[santoz]

santoz: musiałbyś oddać kasę, jak bodajże firma nie utrzymałaby się przez rok.

Tak, jakoś tak to leciało.

[Marek607]

DawPi nie do końca tak jest

1. Jaka jest maksymalna wysokość dotacji?

Dotacja nie może przekraczać 40 000 zł brutto.

2. Czy mogę ubiegać się o dotację w kwocie niższej niż 40 000 zł?

Tak. Wnioskowana wysokość wsparcia uzależniona jest od wykazanych potrzeb związanych z uruchomieniem działalności gospodarczej.

3. Czy jest wymagany wkład własny?

Nie. Dotacja może obejmować 100% kosztów uruchomienia działalności gospodarczej. Istnieje możliwość wniesienia wkładu własnego.

Dotacja wypłacana jest w dwóch transzach. Pierwsza transza wypłacana jest w formie zaliczki w wysokości 80% całkowitej wysokości przyznanego wsparcia finansowego. Pozostała część wypłacana jest jako refundacja poniesionych wydatków związanych z uruchomieniem działalności gospodarczej. Oznacza to, że należy zaangażować własne środki, które zostaną zwrócone po ostatecznym rozliczeniu wszystkich poniesionych wydatków.

Edytowane 12 Grudnia 2009 przez Marek607