Skocz do zawartości
"Idzie nowe..." - o zmianach i nie tylko ×
Przeniesienie zakupów z IPS Marketplace / Moving bought items from IPS Marketplace ×

Diesel vs Benzyna


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pod jakim względem chciałbyś poznać opinie. Oba silniki mają plusy, mają również minusy.

Teraz będą teksty in maj opinion :D

Co do diesla to oczywiście panuje pogląd, że silniki są trwalsze od benzynowych, więcej znoszą, wytrzymują większe przebiegi. Prawda jest taka, że takie zawsze były i na pewno będą, jest to pewny zakup, ale eksploatacja może okazać się znacznie mniej opłacalna. Za jakość się płaci, więc w przypadku awarii naprawa zapewne wyniesie nas nieco więcej.

Zawsze kupowało się samochody z tymi silnikami ze względu na to, że ON był tańszy o połowę od benzyny, a teraz są na tym samym poziomie, więc tylko robiąc przebiegi rocznie rzędu powyżej 30,000km można uznać zakup diesla za opłacalny.

Teraz weźmy na warsztat benzynę. Wiadomo: większe spalanie, większa awaryjność, krótsza żywotność. Oczywiście jest to mit, bo jak wiadomo dzisiejsze silniki nie są takie same jak te sprzed 20 lat. Zmieniła się technologia, proces produkcji, jakość wykonania i dlatego nie widzę powodu by uważać, że silniki benzynowe są gorsze. Nie po prostu ku temu podstaw.

Jeśli chodzi o wspomniany moment obrotowy to teoretycznie jest większy, ale pamiętać należy o chorobie większości turbodiesli: występuje tzw. turbodziura, czyli do 2500 obrotów można nawet trzymać pedał w podłodze, a mocy nie będzie żadnej:)

Ja twierdzę, że:

- diesel dla osób robiących przebiegi rzędu powyżej 30kkm rocznie

- benzyna dla osób z mniejszymi przebiegami i lubiącymi posłuchać dobrze brzmiącego silnika, a nie traktora

PS. gaz to nie paliwo :P

PS.2. menago, a Twoja opinia? :D

  • Lubię to 1

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

Opublikowano

Jeżeli ktoś jeździ głównie na krótkie podjazdy np miasto to zdecydowanie benzyna, natomiast jeżeli jeździmy głównie długie trasy - diesel.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Diesel jest dobry na długie trasy, jest droższy w utrzymaniu (nie mówię tu o paliwie) a o częściach do silnika czy ciągłych koniecznych przeglądach. O diesla trzeba dbać i naprawiać na bieżąco, ma niestety sporo wad, ale jeśli planujesz robić dużo kilometrów, to najlepszy wybór.

Benzyna jest prostym silnikiem, naprawa jest dużo tańsza w razie gdy się zepsuje. Gdy zabraknie benzyny nic się nie stanie! Dolejesz i pojedziesz dalej, gdy zabraknie "gnoju" w dieslu to już większy problem. Bak diesla powinien być zalany min 10l. Jest wrażliwy na wciągnięcie syfu z dna baku, diesla nie można odpalać na tzw. Pych. Nie wolno odpalać gdy w przewodach brak paliwa (gdy zabraknie nam wspomnianego gnoju), trzeba przewody zalać ręcznie. W przeciwnym razie może dojść do poważnych uszkodzeń.

Wymiana oleju, w dieslu nie ma srania po gałęziach. Jeśli zapomnisz dolać lub wymienić olej - będzie bardzo ciężko.

Benzyna pojedzie nawet na minimalnej ilości oleju, może nawet być stary, oczywiście i tak może uszkodzić silnik ale jest mniejsze prawdopodobieństwo niż w dieslu, jeśli chodzi o krótkie trasy.

Diesel nie lubi odpalania i gaszenia "co chwila", benzyna ma to gdzieś. Silnika diesla nie wolno przegrzać, (żadnego nie wolno) ale ze szczególnym naciskiem na silnik ON.

Do diesla nie zamontujesz gazu, a ON jest już w cenie PB95. Do benzyny montujesz gaz i jedziesz za połowę mniej $$.

Diesel bez turbo, to nie silnik. Lepiej kupić skuter.

Nie kupuj diesla, chyba że jeździsz na taksówce, lub w transporcie.

Nie kupuj benzyny, chyba że chcesz jeździć po mieście, lubisz tańsze rozwiązanie i mniej kłopotów z użytkowaniem.

Miałem 4 diesle i powiedziałem sobie - nigdy więcej. Tylko firmowymi ON pomykam bo nie mam innego wyjścia.

Edytowane przez santoz
  • Lubię to 2
  • Manager
Opublikowano

Ja twierdzę, że:

- diesel dla osób robiących przebiegi rzędu powyżej 30kkm rocznie

- benzyna dla osób z mniejszymi przebiegami i lubiącymi posłuchać dobrze brzmiącego silnika, a nie traktora

No to mam problem, bo robię więcej niż 30k, a i lubię posłuchać silnika. ;)

PS.2. menago, a Twoja opinia? :D

Tylko o benzynie. Nie miałem olejaka. :( Więc na razie odpuszczam.

To, co mnie w dieslach przeraża to: koło dwumasowe, turbina, DPF - oczywiście ich awarie i koszty z tym związane.

intermedia - profesjonalne rozwiązania Invision Power Board

---

Chcesz uzyskać szybko i sprawnie pomoc? Uzupełnij wersję i adres w profilu.

Opublikowano

- benzyna dla osób z mniejszymi przebiegami i lubiącymi posłuchać dobrze brzmiącego silnika, a nie traktora

Przejedź się którymś z Dieslów Turbo (nowszych) Skody Super, Seata lub Audi, to pogadamy ;p

Cichutki, nie klekocący, piękny. Wcale nie przypomina klekota na gnój.

Opublikowano

Jechałem nowym Focusem (dokładnie ze stycznia tego roku) i z tym "cichutkim" to bym aż tak do przodu nie wybiegał. Fakt, że nowe silniki nie są tak głośne jak kiedyś, ale dalej brzmią charakterystycznie.

Inna sprawa, że samo wygłuszanie komór silnika jest lepsze, więc z automatu jest lepiej. Jak weźmiesz starego diesla i dobrze się zaopiekujesz właśnie komorą silnika to też będzie znośny :) W środku wszystkie nowe auta już są ciche.

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

Opublikowano (edytowane)

- Ford gówno wort!

Ja np. lubię dźwięk diesla, w szczególności 600 konnego DAFA. :rolleyes:

Miałem kiedyś Peugeota z 87r. Tak klekotał że budził sąsiadów w promieniu 200m. (Dosłownie) :laugh2:

Edytowane przez santoz
Opublikowano

Do diesla nie zamontujesz gazu, a ON jest już w cenie PB95. Do benzyny montujesz gaz i jedziesz za połowę mniej $$.

Na gaz to są kuchenki a nie samochody, a przy tanich instalacjach "Mirka w warsztacie" samochód i tak częściej jeździ na benzynie, bo gaz nie działa.

Opublikowano

Do diesla nie zamontujesz gazu, a ON jest już w cenie PB95. Do benzyny montujesz gaz i jedziesz za połowę mniej $$.

Na gaz to są kuchenki a nie samochody, a przy tanich instalacjach "Mirka w warsztacie" samochód i tak częściej jeździ na benzynie, bo gaz nie działa.

Przy naprawie diesla u Mirka w garażu samochód częściej stoi niż jeździ. To już wolę gaz - przynajmniej sobie pojeżdżę.

A poważniej mówiąc, wszystko zależy od podejścia - jeśli gaz założy sprawdzona firma, to problemów nie będzie. A w kosztach różnica jest ogromna - średnio co dwa miesiące jeżdżę do Polski, z instalacja nie mam najmniejszych problemów, a płacę połowę mniej niż rodzice na benzynie. I patrząc na stan konta, żadne turbo czy dźwięki silnika mnie nie przekonają, że podjąłem błędną decyzję.

Opublikowano

Zresztą silniki z gazem to na jakieś 4-5 lat, bo potem kapitalka :)

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

Opublikowano

Tu jeszcze taka ciekawa tabelka:

post-198-0-63787800-1309153246_thumb.png

Czyli tak jak było pisane, trzeba robić przebiegi żeby było opłacalnie.

"Przyjaciel zawsze powinien nie doceniać naszych zalet...

...wróg zawsze przeceniać nasze wady."

Don Vito Corleone

Dlaczego for, a nie forów? Nie daj się powielanym stereotypom.

† Będziemy bronić SB po kres naszych sił †

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja nie mam auta w gazie, ale znajomi od lat pomykają autami w gazie i nic się nie dzieje z silnikiem. Jedynie jeśli ktoś próbował zaoszczędzić na instalacji to często mu pada, na środku trasy potrafi wysiąść, i dalej jazda na benzynie.

Instalacja na pewno nie uszkadza tak bardzo silnika (znajomy ma Sebringa w gazie od 7 lat) ani razu nie był naprawiany silnik jedynie standardowe bieżące naprawy jak wymiana rozrządu bo auto jeździ sporo. Podobnie jak w H3, ktoś by powiedział że Amerykanin nie lubi gazu, ale to nie prawda.

Inna sprawa że ktoś kupuje Hummera, i sępi na benzynie wkładając gaz i tracąc połowę mocy. (Szpan?)

Tak czy inaczej, ja gazu bym nie zamontował do nowszego auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.