Nie używam na co dzień (od czasu do czasu jak muszę - miałem z nim styczność) i nie zamierzam. Nie podobają mi się Windowsy od 8-ki wzwyż. Nie podoba mi się kafelkowatość Windowsa i układ głównego menu, jest dla mnie kompletnie nieczytelny. Nie podoba mi się permanentna inwigilacja oraz totalna kontrola systemu nad użytkownikiem. To użytkownik powinien kontrolować system, nie na odwrót. Nie podoba mi się sposób podpisywania sterowników, sposób w jaki podchodzą do mało znanych programów, sposób w jaki traktowany jest sprzęt kupiony za moje ciężko zarobione pieniądze podłączany do komputera, sposób w jaki traktują użytkownika. Nie podoba mi się, że 10-ka jest narzucana wszystkim początkowo jako "aktualizacja dostępna do pobrania", teraz jako "aktualizacja krytyczna". Sam fakt, że system sam się pobiera, zajmuje miejsce na dysku twardym i aktualizuje bez mojej zgody świadczy o tym, że coś jest z nim nie tak. I sporo ostatnio czytam narzekań na ten system, że jest niedopracowany, że brakuje sterowników i w ogóle końsultanci della, hp i innych wiodących marek w branży IT narzekają. Póki co jestem na niet